StoryEditorDobry hodowca

Jak mądrze zarządzać mlecznym gospodarstwem? Rolnicy z Zalesia mają na to sposób

07.07.2022., 14:07h
Nie inwestowali w kosztowną, bezuwięziową oborę, ale ją mają. Planowali halę udojową, ale jej nie mają, bo ostatecznie postanowili system doju zrobotyzować. Katarzyna i Marcin Rożkowie – bo o nich piszemy – to młodzi hodowcy, którzy za sprawą zamiłowania do pracy z bydłem mlecznym, dobrego zarządzania gospodarstwem i oczywiście ciężkiej pracy, rozwijają produkcję mleka szybko, ale i rozważnie.

Dokładali do opasów, więc zdecydowali się na produkcję mleka

I właśnie w tym roku Spółdzielcza Mleczarnia Spomlek, w organizowanym corocznie konkursie dla swoich dostawców uwzględniła gospodarstwo Katarzyny i Marcina Rożków, doceniając poczynione i planowane inwestycje zmierzające do rozwoju gospodarstwa. Państwo Rożkowie wspólnie prowadzą gospodarstwo od 6 lat. Wcześniej Marcin Rożek prowadził je samodzielnie i – jak mówi – nawet przez myśl nie przeszło mu ze wsi uciekać, bo zamiłowanie do rolnictwa miał od dziecka.

To ojciec podjął decyzję, by ukierunkować gospodarstwo na produkcję mleka. I była to bardzo dobra decyzja, bowiem wcześniej zajmowaliśmy się i produkcją mleka, i żywca wołowego. Ale pewnego dnia po przeliczeniu okazało się, że z krów do opasów dokładamy. Kiedy więc 7 lat przejąłem po rodzicach gospodarstwo z 30 krowami wiedziałem, że to dopiero początek – wspominał gospodarz.

Duża skala produkcji mleka zapewnia opłacalność 

Dziś pogłowie bydła liczy 110 sztuk, w tym 60 krów dojnych.

W mojej opinii opłacalność produkcji mleka zapewnić może jej odpowiednio duża skala. Jeżeli produkuje się duż...

Pozostało 86% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
19. kwiecień 2024 19:15