02.06.2021 / 12:35
StoryEditor

Rozmowa z Małgorzatą Kmieć, dyrektorem operacyjnym Seris Konsalnet Cleaning

Q Bot, czyli w pełni autonomiczne roboty (materiał partnera)
Q Bot, czyli w pełni autonomiczne roboty (materiał partnera)
Q Bot, czyli w pełni autonomiczne roboty (materiał partnera)
Q Bot, czyli w pełni autonomiczne roboty (Q Bot, czyli w pełni autonomiczne roboty)
Q Bot, czyli w pełni autonomiczne roboty (materiał partnera)
Q Bot, czyli w pełni autonomiczne roboty (Q Bot, czyli w pełni autonomiczne roboty)
Q Bot, czyli w pełni autonomiczne roboty (materiał partnera)
Q Bot, czyli w pełni autonomiczne roboty (Q Bot, czyli w pełni autonomiczne roboty)
Q Bot, czyli w pełni autonomiczne roboty (materiał partnera)
Q Bot, czyli w pełni autonomiczne roboty (materiał partnera)
Q Bot, czyli w pełni autonomiczne roboty (materiał partnera)
Q Bot, czyli w pełni autonomiczne roboty (materiał partnera)
Jak pandemia COVID-19 wpłynęła na podejście do czystości w obiektach takich jak hale magazynowe, centra handlowe czy sklepy wielkopowierzchniowe? Czy w branży usług czystości zaszły zmiany w ciągu ostatniego roku?

Pandemia COVID-19 wywoła duże zapotrzebowanie na usługi w cleaningu, także w obiektach handlowych, halach magazynowych, sklepach wielkopowierzchniowych czy w galeriach handlowych. Nie tylko tam, ale także w każdym miejscu, gdzie w zamkniętych przestrzeniach spotykają się ludzie. Obserwujemy zwiększenie zapotrzebowania na usługi czystości. Szczególnie mocno widoczny jest wzrost zainteresowania dezynfekcją, zarówno tą doraźną jak i stałą, co oczywiście ma zapobiegać rozprzestrzenianiu się wirusa SARS-CoV-2.

Zmiany w branży zachodzą cały czas. W ubiegłych miesiącach zaobserwowaliśmy też zainteresowanie usługami ekologicznymi. Klienci oczekują rozwiązań, które pomogą zużywać mniej wody, środków chemicznych i mniej energii. Są to nie tylko bardzo modne i potrzebne trendy, które mają pomagać dbać o planetę, ale jesteśmy przekonani, że takie zmiany wpływają  również na wzrost jakości świadczonych usług zapewniających bezpieczeństwo sanitarne i osobiste pracownikom i gościom naszych klientów. Poza tym realnie wpływają na ochronę środowiska. 

Pandemia to okres, w którym wiele firm dotknął zastój gospodarczy. Ograniczenie w funkcjonowaniu w wielu przypadkach bardzo mocno odbiło się na przychodach przedsiębiorstw, dlatego też traktujemy jako priorytet szukanie i wdrażanie nowych rozwiązań optymalizacyjnych możliwych dzięki nowoczesnym technologiom. Oczywiście wszystko przy zachowaniu najwyższych standardów jakościowych.

Czy któraś konkretna usługa podczas pandemii była wybierana częściej niż dotychczas?

Na pewno zaobserwowaliśmy bardzo duży wzrost zainteresowania bieżącą usługą czystościową. Oprócz dezynfekcji wzmocnione zostały zespoły  serwisów dziennych. Nasi klienci zadbali o to, by pracownicy czuli się w pracy bezpiecznie. Zwiększyliśmy częstotliwość usług sprzątających, aby były one świadczone non stop, a nie tylko po godzinach pracy.

Czy to wymagało od Seris Konsalnet Cleaning dodatkowej rekrutacji?

W głównej mierze korzystaliśmy z własnej, wyszkolonej załogi, która świadczyła usługi głównie w godzinach popołudniowych i nocnych, a w także w ciągu dnia. W niewielkim stopniu posiłkowaliśmy się pracownikami dodatkowo zrekrutowanymi. Bazę stanowili nasi stali pracownicy.

Ostatni rok wiązał się również z niesamowitym rozwojem technologii cyfrowych. Jak to wyglądało w przypadku Seris Konsalnet Cleaning?

Tak, zdecydowanie pandemia ma swój ogromny udział w rozwoju technologii informatycznych. Jest to trend, który nie ominął branży cleaningowej. Chociaż wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy, zmiany w naszej firmie w tym obszarze są szczególnie w spektakularne. 

Wdrożyliśmy nowe usługi Q Bot, Q Eco oraz Q Eye. O usłudze ekologicznej mówiłam wcześniej, a Q Bot to usługi realizowane za pomocą w pełni autonomicznych robotów według naniesionych do ich pamięci planów budynków oraz harmonogramów pracy. Roboty samodzielnie czyszczą powierzchnie płaskie. Jesteśmy w stanie zaplanować i zorganizować odpowiednie cykle czyszczenia, w zależności od potrzeb klienta.  Maszyny sprawdzają się w pomieszczeniach z dużym skupiskiem ludzi, posiadają również funkcje autonomicznej dezynfekcji.

Q Eye to nasz kolejny produkt do monitoringu oraz zdalnego zarządzania i raportowania usług czystości. Wszystkie działania za pomocą systemu Q Eye wykonywane są online w czasie rzeczywistym, a do nadzorowania wykonania usług klient może wykorzystać urządzenia mobilne, np. smartfon lub tablet. System Q Eye posiada swoją platformę online, do której mają dostęp osoby zarządzające. 

Wdrożenie usług Q Bot, Q Eco oraz Q Eye jest efektem realizacji przyjętej przez Seris Konsalnet Cleaning strategii Cleaning 4.0, która zakłada automatyzację, digitalizację, wzrost wydajności i ekologiczności naszych usług cleaningowych.

Jak długo firma przygotowywała się do wdrożenia tych usług?

Plany robotyzacji czy cyfryzacji  to projekty zazwyczaj kilkuletnie. My mocno zdynamizowaliśmy prace, tak że zajęły nam one jedynie 12 miesięcy. Usługi robotyczne wdrożyliśmy w połowie ubiegłego roku natomiast, Q Eye - pod koniec 2020 roku.

Kto korzysta z usług Seris Konsalnet Cleaning?

Mamy w swoim portfelu bardzo szerokie spektrum klientów. Są to galerie handlowe, uczelnie wyższe, placówki medyczne, biurowce - w tym biurowce klasy A, firmy logistyczne. Naszymi klientami są również spółki Skarbu Państwa, ponieważ bardzo aktywnie bierzemy udział w przetargach publicznych. Mamy ugruntowaną pozycję w przemyśle ciężkim, gdzie z powodzeniem wykonujemy nawet najbardziej specjalistyczne prace. Dzięki doświadczeniu, które mamy oraz zdolności operacyjnej w całej Polsce, a także dzięki świetnemu zespołowi, jesteśmy w stanie obsłużyć nawet najbardziej wymagającego klienta.

Czego oczekują przedstawiciele właścicieli sprzątanych obiektów?

Facility managerowie poszukują przede wszystkim dobrego, przemyślanego zakresu świadczonych usług. Dzisiaj już nie mówią tylko, że ma być posprzątane. Szukają dobrych rozwiązań i doradztwa. Chcą wiedzieć, co można zmienić przy wykorzystaniu nowych technologii. Po stronie firmy cleaningowej ważny jest audyt, optymalizacja, wdrożenie usługi, realizacja, monitorowanie oraz opieka posprzedażowa, bo tego wszystkiego oczekują klienci. Liczą również na wskazanie korekty do wprowadzonego pierwotnie planu trakcie realizacji usług. Istotna jest dla nich stałość zatrudnionego personelu i jego profesjonalne wyszkolenie.

W okresie pandemii klienci cenią sobie wysoko elastyczność w podejściu do realizacji umowy – zwłaszcza w zakresie szybkiego reagowania na pojawiające się nowe potrzeby. Często potrzeby te mogą wystąpić z dnia na dzień i na to musi być przygotowana firma cleaningowa. Proszę zwrócić uwagę, że dzisiaj usługa czystości musi być na bieżąco dostosowana do zmiennych potrzeb klienta.

W pandemii pracownicy fabryk czy magazynów byli podzieleni na stałe ekipy nie mające ze sobą kontaktu. Jak to było z firmami sprzątającymi?

Pierwszą rzeczą, którą zrobiliśmy był podział personelu na zmiany. U nas również nie miały one ze sobą styczności w celu zapewnienia maksymalnego bezpieczeństwa. W wielu przypadkach podpisaliśmy dokument postępowania w sytuacji zagrożenia, w którym priorytetem był właśnie podział pracowników na grupy. 

Gdzie może zostać zastosowana zrobotyzowana usługa czyszczenia powierzchni? Jakim sprzętem dysponuje Seris Konsalnet Cleaning, aby móc zrealizować taką usługę? 

Usługa sprawdzi się wszędzie, gdzie są duże powierzchnie płaskie, np. na lotniskach, w halach magazynowych, produkcyjnych, w galeriach handlowych. Są to miejsca, gdzie możemy zmapować powierzchnię i zaplanować trasy oraz harmonogram pracy robotów. Taki sposób sprzątania świetnie sprawdza się również w miejscach, gdzie występuje zagrożenie dla personelu, np. w halach z substancjami niebezpiecznymi czy w szpitalach z oddziałami zakaźnymi, jak również w miejscach szczególnie wrażliwych ze względu na przechowywanie informacji poufnych.

Najnowocześniejsze roboty doskonale radzą sobie również w przestrzeniach ulegającym zmianom. Od paru miesięcy dysponujemy robotami, w których przeprogramowanie odbywa się zdalnie. Śmiało mogę powiedzieć, że robotyzacja znajduje zastosowanie w 80 proc. powierzchni.

W jakim kierunku zmierza rynek usług czystości w Polsce? Czy na horyzoncie widać usługi, które za moment staną się powszechne w obiektach handlowych i przemysłowych?

Rynek zmierza zdecydowanie w kierunku automatyzacji i robotyzacji. Jesteśmy jedyną firmą w Polsce, która bardzo intensywnie wdraża ten trend. To trend, o którym mówiło się od pewnego czasu, a który pandemia potężnie przyspieszyła. Są to usługi wymagające sporych nakładów finansowych i wyśmienitych kompetencji personelu. Na to mogą sobie pozwolić jedynie największe profesjonalne firmy świadczące usługi czystości. Zakładamy, że automatyzacja i robotyzacja stanowi kolejny krok do przyspieszenia konsolidacji na bardzo rozproszonym rynku cleaningowym. Rynek zmierza też w kierunku lepszej kontroli nad wydatkami i efektami kontroli czystości. Kończą się czasy, kiedy klient wierzył na słowo, że dana powierzchnia zostanie lub została wyczyszczona. Klienci obecnie wymagają przestrzegania standardów realizacji usługi, powtarzalnych wyników, wiarygodnych raportów oraz adekwatnych do wykonanej pracy faktur. 

Co zostanie w branży po pandemii?

Sądzę, że reżimy sanitarne, przyzwyczajenie do dezynfekcji rąk oraz większe zwracanie uwagi na czystość panującą w przestrzeniach publicznych. To ogromne wyzwanie dla facility managerów, a także dla firm sprzątających. Podwyższony stan gotowości stanie się normą. Paradoksalnie, pomimo wielu negatywów, pandemia przyczyniła się do lepszego przygotowania do wysokich reżimów sanitarnych, zrobiliśmy znaczący postęp technologiczny, nauczyliśmy się nowych rzeczy i zaczęliśmy stosować nowe technologie. Już wiemy, że usługę, która dopiero się rozwija, można wdrożyć i uruchomić bardzo szybkim tempie przy zaangażowaniu odpowiedniego kapitału ludzkiego.
 

02. maj 2024 23:39