Prawidłowa kompozycja kolorów potrafi zdziałać cuda. Barwy i ich odcienie w znacznym stopniu wpływają na ludzkie emocje. Mogą przyczynić się do poczucia relaksu, dodawać energii, przytłaczać lub harmonizować to, co odczuwamy. Projektanci wnętrz i psychologowie podkreślają wagę i wpływ koloru na nasze samopoczucie. Rodzą się pytania, w jakim kolorze najlepiej się zasypia, a w jakim pracuje? Czy sypialnia może być czerwona, a salon szary?
Zasady doboru kolorów do pomieszczenia
O tym, czy dany kolor będzie pozytywnie oddziaływał na domowników decyduje wiele czynników. Ważny jest rozmiar pokoju – pamiętajmy, że jasne kolory optycznie powiększają wnętrza, a ciemne sprawą, że wydają nam się ciaśniejsze. Jeśli zależy nam na przytulności, to większe pomieszczenia lepiej malować na barwy ciemniejsze, a te małe na jasno, aby z kolei nieco powiększyć przestrzeń. Kolejną ważną kwestią jest poziom nasłonecznienia w danym pokoju. Tam gdzie słońce nie ma dostępu, lepiej wybierać jasne tonacje, aby nieco rozjaśnić wnętrze.
W przypadku pomieszczenia, gdzie jest sporo naturalnego światła, można poszaleć z mocniejszymi kolorami. Nie zapominajmy o tym, jakie przeznaczenie ma pokój! To sprawa niezwykle istotna. W sypialni dobrze poczujemy się w towarzystwie mniej krzykliwych barw, lepsze są ciepłe kolory i łagodne tonacje, które stworzą przytulny klimat i ułatwią zasypianie. W pomieszczeniach dziennych sprawdzą się także chłodniejsze barwy, które dodadzą energii i powiększą wnętrze.
Jaki jest dobry kolor do pracy?
Kolor ścian ma również wpływ na naszą pracę. Wnętrza jasne – białe czy pastelowe odbijają promienie słońca, są polecane zwłaszcza do małych przestrzeni. Odcienie szarości i biel to dobre wyjście do domowego biura, ponieważ te barwy są neutralne i spokojne, sprzyjają koncentracji. Jakie jeszcze barwy są polecane? Błękity, które zwiększają produktywność, odcienie zieleni, bo kojąco wpływają na oczy, tonacje żółte, które są polecane do pracy twórczej. Intensywne barwy, jak mocna czerwień i jaskrawy żółty czy pomarańczowy mogą generować zbyt wiele bodźców i zwiększać zdenerwowanie, a nawet męczyć wzrok.
Jaki kolor do sypialni, kuchni i salonu?
Na jaki kolor pomalować dane pomieszczenie w domu czy mieszkaniu? W jakiej tonacji je urządzić, by czuć się w nim komfortowo? Pamiętajmy! Każdy przedmiot, każdy kształt i kolor niesie w sobie pewną energię. Ciepłe światło ożywia ciepłe barwy. Zimne przytłumi je i nada odcień szarości. W przypadku pomieszczeń, z których korzysta się często i wykonuje szereg codziennych czynności, jak kuchnia czy salon można pokusić się o mocne barwy lub stonowane, ale wtedy warto dołożyć elementy dekoracyjne o wyrazistym ubarwieniu, aby rozweselić wnętrze i dodać nieco energii.
W sypialni liczy się wycieszenie i harmonia. Warto wybrać delikatne kolory, jak błękity, zielenie, biel, beże, szarości.
Psychologia kolorów
Każdy kolor generuje specyficzne wrażenia i oddziałuje na nasz nastrój:
- BIEL – kolor wolności, powietrza, lekkości. Powiększa przestrzeń optycznie, wchodzi w śmiałe mariaże z innymi kolorami, jest znakomitym tłem do kolorowych dodatków.
- NIEBIESKI – kolor osób twórczych, zapewnia spokój, pozwala na wyrównanie oddechu, pomaga w zasypianiu.
- FIOLOETOWY – barwa kreatywności. Sprawdzi się w pokoju dziecka. Ułatwia koncentrację.
- ŻÓŁTY – daje ogromną dawkę pozytywnej energii, motywuje, pobudza, mobilizuje do kontaktu z drugim człowiekiem.
- CZERWONY – sugeruje wigor, namiętność, dominację, władzę. Jest żywy i skupia na sobie uwagę. Stosowany raczej na jednej ścianie lub jej fragmencie.
- ZIELONY – wpływa kojąco, uspokajająco, relaksująco. Daje odpoczynek i uczucie błogości.
- POMARAŃCZOWY – kojarzony jest z radością z życia. Pobudza apetyt i chęć spędzania czasu w doborowym towarzystwie.
Angelika Drygas
Fot. envato elements