Jakie wymagania mają kaktusy?
Nie do końca jest prawdą, że kaktusy pozostawione same sobie na parapecie dadzą sobie radę ze wszystkimi warunkami i że nie potrzebują wiele uwagi. Te kolczaste rośliny naturalnie rosną w bardzo ciepłym klimacie, jednak w naszym kraju trudno im zapewnić warunki panujące w ich naturalnym środowisku. Przede wszystkim kaktusy rosną na glebach mało urodzajnych, dlatego żyzna i wilgotna gleba raczej nie jest w przypadku ich uprawy wskazana. Potrzebne jest im jednak bardzo dobrze nasłonecznione miejsce, gdyż w miejscach, z których kaktusy pochodzą, są narażone na ekspozycję słońca w bardzo dużym stopniu.
Często mówi się też, że kaktusy są odporne na wszelkie choroby i szkodniki, a do życia wystarczy im jałowa gleba. Warto jednak pamiętać, że mimo iż rzeczywiście kaktusów nie trzeba przez długi czas podlewać, to również i te rośliny atakują choroby. Sporo chorób wynika z błędów dotyczących pielęgnacji. Przede wszystkim nie należy stawiać kaktusa w zbyt zacienionym miejscu. Musi on mieć stanowisko słoneczne, tak aby mógł rosnąć i kwitnąć. Kolejnym błędem jest zalanie wodą. Kaktus nie toleruje obfitego podlewania, ponieważ nie poradzi sobie z nadmiarem wody w doniczce. Zwróćmy także uwagę na podłoże – rośliny te potrzebują gleby przepuszczalnej, a nawet piaszczystej.
Choroby fizjologiczne kaktusów, czyli dlaczego moja roślina marnieje?
Choroby fizjologiczne wynikają ze złych warunków uprawy, które mają długotrwałe działanie. Jest kilka najczęstszych chorób, które powodują umieranie kaktusów.
Po pierwsze – oparzelizny. Pamiętajmy, że w naszym klimacie niebo najczęściej jest dosyć zachmurzone. I chociaż kaktus potrzebuje sporo słońca, to pozostawienie go na parapecie w letnie i upalne dni może powodować poparzenia. Wynika to z faktu, że roślina nie jest przyzwyczajona na co dzień do takich warunków. Poparzenia słoneczne można łatwo zauważyć – skórka rośliny jest zaczerwieniona, a na jej powierzchni pojawiają się białe plamy. Zapobiegajmy oparzeniom, zasłaniając kaktus biały kartką podczas największej eskalacji promieni słonecznych. Zadbajmy także o wietrzenie pomieszczenia.
Oczywiście trzeba ostrożnie dawkować ekspozycję na słońce, jednak również jego zbyt mała ilość jest zabójcza. Kaktus wówczas żółknie, a pędy się deformują. Aby przywrócić roślinę do życia, przestawmy ją w jak najlepiej nasłonecznione miejsce w domu.
Również brak wody może zabijać kaktusy, chociaż wydaje się, że nie jest to dla nich większym problemem. Warto jednak wiedzieć, że jeśli roślinom tym zabraknie wody w czasie wegetacji, to nie będą się one rozwijały. Długotrwały brak podlewania powoduje marszczenie się i więdnięcie łodyg, gdyż roślina stamtąd próbuje pobrać zmagazynowaną wodę. Gdy ziemia w doniczce jest sucha i spieczona, nie wsiąknie wody, dlatego jednorazowe obfite podlanie nie pomoże. Kaktusy podlewamy więc raz na około 3 tygodnie. Róbmy to jednak tak, aby całe podłoże było wilgotne.
Inne choroby kaktusów
Może też zdarzyć się tak, że pomimo odpowiednich warunków kaktusy też zaczną marnieć. Być może więc zostały zaatakowane przez chorobę niezwiązaną ze słońcem czy podlewaniem. Może ona mieć podłoże bakteryjne bądź grzybicze.
Choroby grzybowe kaktusów
Choroby grzybowe zagrażają kaktusom najbardziej. Najczęściej występują wtedy, gdy w swoim otoczeniu rośliny mają za dużo wilgoci. Jedną z najbardziej popularnych tego typu chorób jest fytoftoroza. Charakterystyczne objawy to brązowe plamy pojawiające się u nasady kaktusa. Z upływem czasu roślina marnieje w oczach – brązowieje i obumiera. Rozwojowi patogenu sprzyja zbyt obfite podlewanie, a więc nieustannie wilgotna gleba. Aby zwalczyć tę chorobę, przydadzą się opryski ze środków grzybobójczych.
Plamistość pędów również wywołana jest zbyt dużą wilgotnością w podłożu. Patogen atakuje te rośliny, które mają naruszoną tkankę bądź są osłabione. Bardzo charakterystycznym objawem są suche, jasne i dosyć spore plamy na powierzchni kaktusa. Wierzchołki tych roślin dodatkowo żółkną i usychają. Wraz z rozwojem choroby cała roślina obumiera. Skutecznie zadziała w tym przypadku oprysk z fungicydu.
Szara pleśń także rozwija się w warunkach wilgotnej gleby. Objawy to szary nalot, pod którym tworzą się gnijące plamy. Choroba niestety postępuje bardzo szybko, musimy więc prędko reagować, jeżeli tylko zauważymy pierwsze jej objawy.
Suchą zgniliznę z kolei rozpoznamy po pojawiających się na roślinie suchych, brunatnych plamach z żółtym obrzeżem. Choroba ta najczęściej atakuje młode rośliny, które nie są wystarczająco silne, aby ochronić się przed tym patogenem. Plamy rozszerzające na całego kaktusa niestety powodują jego śmierć. Choroba również rozwija się bardzo szybko i zaatakowany nią okaz trzeba będzie po prostu wyrzucić, a resztę kaktusów spryskać preparatem grzybobójczym. Oprysków nie należy robić w pomieszczeniu – na czas opryskiwania fungicydem wynosimy kaktusy na taras, balkon bądź przed dom.
Choroby bakteryjne
Wśród chorób bakteryjnych należy wymienić jedną, pojawiającą się najczęściej i najgroźniejszą – mokrą zgniliznę kaktusów. Infekcja ta nazywana jest czasami miękką zgnilizną. W rozwoju tej choroby sprzyja zbyt wilgotna gleba i mało przewiewne stanowisko. Objawia się ona brązowymi, gnilnymi plamami na roślinie, z których wydobywa się nieprzyjemnie pachnąca, żółtawa ciecz. Wraz z postępem choroby cały kaktus gnije, a łodyga w miejscu plam załamuje się. Nieduża plama daje jeszcze szansę, że kaktus powróci do zdrowia – czyścimy wówczas roślinę do czystej tkanki i spryskujemy preparatem grzybobójczym. Jednak te rośliny, na których plamy są sporych rozmiarów, nadają się niestety tylko do wyrzucenia.
Kamila Berthold
Fot. Envato elements