Wrzos to pech, grubosz – szczęście. Jakie rośliny mają przyciągać złą i dobrą energię?
Wokół wielu roślin doniczkowych narosło sporo przesądów. Do tych kwiatów domowych, które miałyby przynosić pecha i nieszczęście, należą między innymi: wrzos, bluszcz pospolity, kaktusy, monstery, filodendrony, hoja. Z drugiej strony istnieje sporo gatunków, których „działanie” jest wręcz odwrotne. Między innymi te rośliny mają przyciągać szczęście, miłość i pieniądze: grubosz jajowaty, pieniążek, dracena Sandera, pachira wodna, skrzydłokwiat, fikusy.
Czy te przesądy są jednak prawdą? Otóż nie są potwierdzone żadne „moce” kwiatów doniczkowych. Oznacza to, że nie przynoszą ani szczęścia, ani tym bardziej pecha. To, jak postrzegamy dany gatunek, wynika w dużej mierze z kultury i własnych przekonań człowieka. I tak, dla przykładu, uważany często za źródło nieszczęść wrzos, w krajach skandynawskich jest szczególnie doceniany jako przynoszący szczęście. Dodatkowo angielska nazwa tej rośliny (Heather) to także popularne imię. Często też te gatunki, które mają przyciągać do nas pieniądze, mają kształt liści przypominający monety. Może stąd wzięły się te przesądy?
Czy istnieją rośliny, które naprawdę szkodzą?
Lubiany przez wielu i goszczący w wielu domach fiołek afrykański czasem określany jest jako „wampir energetyczny”. Sępolia ma bowiem pozbawiać właścicieli sił witalnych. Dodatkowo zaczęto przypisywać roślinie inne „moce”, między innymi to, że sprowadza samotność, nawet odstraszając potencjalne miłości. Nie wiadomo, skąd dokładnie wzięło się takie wierzenie. Mimo to fiołek afrykański absolutnie nie jest w żaden sposób szkodliwy.
Czasem możemy natknąć się też na stwierdzenie, że zabójczy może być hibiskus, nazywany też różą chińską. Tymczasem to roślina nie tylko pięknie kwitnąca, ale również jadalna. Wykazano wiele jej właściwości leczniczych, w medycynie azjatyckiej jest znana od wieków. Ponurą sławę hibiskusa jednak nie polepsza fakt, iż niektórzy twierdzą, że jest to roślina silnie trująca.
Czasem jednak rośliny mogą mieć negatywny wpływ na otoczenie. W pewnym stopniu szkodzić nam może kurz, który gromadzi się na liściach czy pleśń pojawiająca się czasem w doniczkach. Dlatego powinniśmy szczególnie dbać o naszą doniczkową zieleń. Pewnym wyjątkiem są jednak fikusy, których powinny unikać osoby uczulone na lateks. Pamiętajmy również, że ogólnie kontakt z roślinami ma pozytywne działanie i poprawia nastrój!
Kamila Berthold
Fot. Envato elements