Jak pielęgnować zamiokulkasa?
Zamiokulkas zamiolistny to pięknie prezentująca się roślina doniczkowa. Nawet w warunkach domowych może osiągnąć spore rozmiary – do około 70 cm. Kwiatostany pojawiają się raczej u egzemplarzy rosnących w naturze – na Tanzanii czy Zanzibarze. Zamiokulkasy szybko zyskały sobie rzeszę wielbicieli po tym, jak na stałe zagościły w sklepach czy centrach ogrodniczych. Wszystko przez sporą odporność rośliny na niekorzystne warunki uprawy. Zamiokulkas może być uprawiany właściwie zawsze i wszędzie – w miejscach ciepłych, suchych, zacienionych. Rzadko też staje się celem ataku szkodników. Uprawa tego gatunku polecana jest dla ogrodników-amatorów.
Musimy jednak pamiętać o kilku kwestiach, decydując się na zamiokulkasa zamiolistnego. Przede wszystkim pomyślmy o podłożu. Powinno być ono żyzne, próchnicze i koniecznie dobrze przepuszczalne. Wskazana będzie mieszanina substratu torfowego z piaskiem albo drobnym żwirem. Odczyn ziemi w doniczce musi być lekko kwaśny bądź kwaśny, a więc o pH w przedziale między 5,5 a 6,5. Miejsce, w którym postawimy roślinę także ma znaczenie. Zamiokulkas najlepiej będzie czuł się w bardziej zacienionych lokalizacjach domu. Znacznie bardziej niż niedobór światła, temu gatunkowi może zaszkodzić ostre słońce, powodując pojawienie się brązowych plam na liściach rośliny. Istotnym parametrem jest też temperatura. Idealne dla zamiokulkasa będą warunki pokojowe. Powinniśmy mieć na uwadze, że spadek temperatury poniżej 5°C jest dla tej rośliny zabójczy.
Nie zapominajmy o podlewaniu! Chociaż zamiokulkas jest sukulentem i ma zdolność do gromadzenia wody we własnych tkankach, to nie oznacza, że możemy zaniechać nawadniania. Fakt faktem – trzeba to robić bardzo oszczędnie i najlepiej dopiero wówczas, gdy podłoże w donicy przeschnie. Zbyt częste dostarczanie wody może doprowadzić do przelania i zgnicia systemu korzeniowego. Unikajmy polewania liści zamiokulkasa, gdyż mogą zacząć pojawiać się na nich nieestetyczne plamy.
Najlepszy nawóz dla zamiokulkasa zrobisz z soczewicy!
W rutynowej pielęgnacji zamiokulkasa zamiolistnego nie można pominąć nawożenia. Idealny preparat przygotujemy z soczewicy, którą z pewnością znajdziemy w kuchni bądź bez problemu otrzymamy w sklepie. Dzięki takiej odżywce nasza roślina doniczkowa zacznie rosnąć jak szalona, wypuszczać nowe liście oraz nabierze pięknego, soczyście zielonego koloru. Przygotowanie nawozu nie jest trudne. Wystarczy zagotować litr wody i pozostawić do wystygnięcia. Następnie do cieczy trzeba wrzucić łyżkę soczewicy i odstawić na 4 godziny. Teraz już możemy korzystać z wody wzmocnionej o substancje zawarte w soczewicy. Takim preparatem należy podlewać zamiokulkasa raz w miesiącu, nie częściej.
Taka odżywka jest łatwa w przygotowaniu i stosunkowo tania, co stanowi olbrzymią zaletę. Ten domowy nawóz wzmocni zamiokulkasa, dostarczając mu niezbędnej dawki potasu oraz fosforu. Te pierwiastki są ważne dla szybkiego wzrostu i prawidłowego rozwoju wszystkich upraw zielonych.
Kamila Berthold
Fot. Envato elements
