Jak rozpoznać obecność ślimaków w ogrodzie?
Ślimaki uwielbiają pochmurną oraz deszczową pogodę. Na żer wyruszają najczęściej w nocy bądź wczesnym porankiem. Źle znoszą zarówno wysoką temperaturę, jak i silne mrozy. Szczególne zagrożenie stanowią ślimaki nagie – ich masowe pojawienie się w ogrodzie może oznaczać liczne straty. Uwielbiają one zwłaszcza warzywa (kapustę, sałatę, buraki ćwikłowe, marchew) oraz rośliny jagodowe (poziomki, truskawki, maliny) i ozdobne (m.in. astry, cynie, aksamitki, dalie).
Atak ślimaków bardzo łatwo zauważyć. Na liściach, łodygach i kwiatach pozostawiają duże i nieregularne wygryzione pasma. Obecność ślimaków zdradzają także smugi śluzu.
Właściwości czarnego bzu pomogą pozbyć się ślimaków
Ochrona roślin przed ślimakami w ogrodzie często przypomina walkę z wiatrakami. Na rynku znajdziemy wiele różnych preparatów odstraszających te szkodniki. Zanim jednak wykorzystamy najbardziej drastyczne środki, warto spróbować metod naturalnych. Jedną z nich jest przygotowanie gnojówki z czarnego bzu.
Dlaczego ten krzew jest przydatny w walce ze znienawidzonymi ślimakami? Głównie ze względu na nieprzyjemny dla tych szkodników zapach. Powinien on w mig wypłoszyć je z naszych grządek. Ponadto wyciąg z czarnego bzu bogaty jest w potas i azot. Pierwiastki te wzmocnią plony i poprawią żyzność gleby, dlatego też gnojówkę z czarnego bzu można stosować na jałowe podłoże. Szczególne właściwości ma potas – zwiększa on bowiem odporność roślin na niskie temperatury, chroni także przed atakami bakterii i grzybów.
Gnojówka z czarnego bzu – jak ją przygotować?
Do przygotowania wywaru potrzebujemy wyłącznie kilogram świeżego dzikiego czarnego bzu (liście, kwiaty, zielone pędy) oraz 10 litrów wody. Najlepiej nada się do tego deszczówka. Na przygotowanie będziemy potrzebować od 2 do 4 tygodni – wszystko zależy od temperatury na zewnątrz. Im cieplejsza pogoda, tym szybciej gnojówka będzie gotowa.
Czarny bez wkładamy do wiadra. Nie trzeba go wcześniej rozdrabniać. Następnie zalewamy wodą i odkładamy w cieniste miejsce w ogrodzie. Po tygodniu zauważymy, że rozpoczął się proces fermentacji – na powierzchni wywaru pojawią się bąbelki. Aby sprawdzić, czy nasza mieszanka jest gotowa, należy po minimum 2 tygodniach ją zamieszać. Jeżeli bąbelki już się nie pojawią, oznacza to, że gnojówka jest gotowa do użycia. Najlepiej sprawdzać ją wieczorem. Trzeba też mieć na uwadze to, że mieszanina ta wydziela bardzo nieprzyjemny zapach.
Przygotowaną substancję rozcieńczamy z wodą w proporcji 1:10 i spryskujemy zaatakowane przez ślimaki rośliny. Najlepiej nie robić tego w środku dnia, zwłaszcza kiedy jest gorąco i słonecznie – możemy poparzyć rośliny. Odpowiednia pora to wieczór. Oprysk powtarzamy co kilka dni. Może się okazać, że w pobliżu oprysku pojawi się znaczna grupa ślimaków. Dobrze wtedy jest je wyłapać i wynieść poza teren ogródka.
Kamila Berthold
Fot. Pixabay