Co zrobić z domowym bulionem warzywnym?
Do przygotowania domowego bulionu, który ma później sprawdzić się jako nawóz, najlepiej nadadzą się ziemniaki, marchewka, pietruszka, seler lub buraki. Nie będzie dobrym pomysłem zasilanie roślin wodą po gotowaniu warzyw kapustnych – wynika to z jej intensywnego i niezbyt przyjemnego zapachu. Zanim podlejemy roślinę naparem, musimy poczekać, aż przestygnie przynajmniej do temperatury pokojowej. Istotne, aby nie był on solony – sól bardzo źle wpływa na kwiaty doniczkowe. W odpowiednim momencie podczas gotowania możemy odlać szklankę wywaru. Bulionem należy podlewać rośliny doniczkowe dwa razy w tygodniu. Róbmy to regularnie, a od razu zauważymy efekty!
Dlaczego bulion warzywny jest odpowiedni dla roślin?
W gotowanych warzywach zawarte są cenne witaminy i minerały. Są to między innymi witaminy A, C i K, wapń, magnez, żelazo oraz fosfor. Sprzyjają one fotosyntezie, co przekłada się również na rozrost korzeni i wzrost zielonych części rośliny. Taki nawóz odżywia, wzmacnia i nawadnia roślinę. Stosujmy go profilaktycznie, ale korzystajmy z jego właściwości także wtedy, kiedy nasza roślina widocznie zmarnieje – wtedy możemy podlewać ją bulionem nawet raz w tygodniu.
Obierki z warzyw jako nawóz
Także inne resztki po warzywach można skutecznie wykorzystać jako nawóz. Będą to obierki, które zazwyczaj lądują w koszu. Tymczasem wystarczy umieścić je w garnku, zalać wodą i zamieszać. Taki wywar gotujemy pod przykryciem około pół godziny. W ten sposób minerały przedostaną się do wody. Takim naparem zasilamy rośliny raz na dwa tygodnie.
Kamila Berthold
Fot. Pixabay