Dlaczego warto kompostować?
W kompostowniku najczęściej ląduje materiał zielony i materiał brązowy. Ten pierwszy bogaty jest zwłaszcza w azot, a drugi – w węgiel. Podczas procesu rozkładu nasz kompost będzie zawierał mnóstwo składników odżywczych, które wzmocnią rośliny i zapewnią im zdrowy rozwój. Kompost oprócz azotu zawiera również spore ilości fosforu i potasu. To pierwiastki, które występują w nawozach dostępnych w sklepach ogrodniczych. Domowy kompost dostarcza jednak wielu innych mikroelementów i pierwiastków śladowych, a tych nie znajdziemy już w gotowych produktach chemicznych.
Co można dodać do kompostu? Nie tylko trawa i gałęzie!
Można się naprawdę zdziwić, gdy dowie się, jakie produkty warto dodawać do kompostu! Oto niektóre z nich:
- Gazety – chociaż kolorowe czasopisma nie nadają się do kompostowania, to cienki i zadrukowany papier bez problemu możemy wykorzystać, najpierw jednak należy go rozdrobnić.
- Ręczniki papierowe oraz serwetki – jeżeli nie wycieraliśmy nimi niczego, co może zawierać chemikalia, bez problemu dodajmy je do kompostownika.
- Tkaniny z naturalnych materiałów – odzież czy inne tkaniny z takich materiałów, jak bawełna, wełna, jedwab, len, bambus, konopie, kaszmir czy juta idealnie nadadzą się do kompostowania. Materiał musimy jednak podzielić na mniejsze części i usunąć takie fragmenty, które nie podlegają rozkładowi. Będą to na przykład guziki czy zamki błyskawiczne.
- Alkohol – wino i piwo również można dodać do kompostu.
- Przyprawy – suszone czy świeże zioła także można kompostować! Nadadzą się do tego zarówno ostre przyprawy, jak na przykład chili czy pieprz, jak i bardziej łagodne – cukier oraz sól.
- Ściółka z klatek małych zwierząt – ściółki z klatek chomików, królików czy świnek morskich są stworzone z naturalnych materiałów, najczęściej słomy, papieru i wiórów drzewnych. Mogą więc spokojnie trafić do kompostownika.
- Sucha karma dla zwierząt – przeterminowaną karmę nie warto dawać pupilowi. Zamiast tego dołóżmy ten produkt do kompostu.
- Zużyte zapałki – drewniana część zapałki bez problemu się rozłoży, z kolei jej główka zawiera niewielką ilość fosforu, która jest całkowicie bezpieczna dla naszego kompostu.
- Drewniane pałeczki i patyczki do szaszłyków – biodegradacja elementów drewnianych czy bambusowych zajmie sporo czasu, lecz się opłaca. Pałeczki czy patyczki rozdrabniamy, dzięki czemu szybciej się rozłożą.
- Popiół drzewny – pamiętajmy, że taki popiół możemy dodać tylko wówczas, gdy drewno było nieobrobione oraz niemalowane. Wrzucajmy ten produktu na kompost wyłącznie w małych ilościach i w cienkich warstwach. Ze względu na to, że popiół to materiał zasadowy, z pewnością zrównoważy odczyn kompostu.
- Korki do wina – również są materiałami organicznymi, warto jednak najpierw upewnić się, z jakiego materiału zostały wykonane, zwłaszcza w przypadku napojów z niższej półki cenowej.
- Trociny – to także brązowy materiał, musimy jednak pamiętać, że drewno, z którego powstały trociny, nie było poddane obróbce chemicznej.
- Pióra – warto dodawać do kompostu zarówno te zgubione przez domowe ptaki, jak i nawet pierze ze starych poduszek.
- Włosy i sierść – są bardzo bogate w azot. Dzięki temu mogą ulegać biodegradacji, gdyż składają się przede wszystkim z keratyny, a więc białka.
- Cukierki – zarówno czekoladę, jak i twarde cukierki, żelki czy pianki można kompostować, najpierw jednak pozbywając się opakowania.
Innymi materiałami, które bez problemu można poddawać procesowi rozkładu, są skorupki od jajek, obcięte paznokcie, torebki herbaty czy przeterminowane drożdże.
Kamila Berthold
Fot. Envato elements
