Osy świetnie sobie radzą od wiosny do listopada. Ich gniazda są mocne i świetnie zorganizowane. Do ich budowy owady potrzebują kory drzew, włókien roślinnych, zeschłych liści i mchu. Osy przeżuwają te materiały i dzięki ślinie tworzą specjalny rodzaj papieru, z których budują schronienie. Wewnątrz tworzą plaster i składają jaja, z których wylęgają się larwy. W przyszłości przejdą metamorfozę i staną się robotnicami. Samo gniazdo rośnie w oczach. Najczęściej pojawia się w bardzo nietuzinkowych miejscach: w zagłębieniach piaskownic i placów zabaw, na strychach, pod okapami dachów, w dziuplach, pod gałęziami drzew, norach ziemnych, w furtkach i przy płotach. Osy spełniają swoją rolę w ekosystemie, np. eliminują szkodniki, żywią się mączlikami, gąsienicami i mszycami. Pamiętajmy – do użądlenia przez osy dochodzi wtedy, gdy owad zostanie sprowokowany. Jeśli zbliżymy się do gniazda, wykonujemy gwałtowne ruchy lub staniemy na linii jego lotu.
Domowe środki na osy
Świetnym sposobem jest posadzenie lawendy. Osy unikają jej zapachu jak ognia. Podobnie jest z nagietkiem – obie rośliny rosną późnym latem-wczesną jesienią, kiedy osy są niezwykle aktywne. Warto je mieć w swoim ogrodzie. Na szczęście i nagietek, i lawenda nadają się do doniczek, więc można je postawić na balkonie – skutecznie zniechęcą osy do odwiedzin. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby stworzyć bukiet z lawendy, który można włożyć do gustownego wazonu. Taki sposób jest znacznie korzystniejszy dla człowieka i otoczenia niż chemiczne repelenty w formie sprayu lub płynu do aplikacji na skórę czy odzież. Innym sposobem jest używanie świeć zapachowych lub spirali, ale to wciąż metody dalekie od tych naturalnych.
Specjaliści wskazują, że osy nie tolerują zapachu pelargonii – rzeczywiście woń, którą czuć w pobliżu tej rośliny, jest bardzo dominująca. Doniczka z pelargonią na stole to świetny sposób, by trzymać osy z daleka od siebie. Zaskakujące rewelacje dotyczą pomidorów. Okazuje się, że również zapach tych warzyw odstrasza natrętne osy.
Czego jeszcze nie lubią osy?
Ochronę zapewnią ci zioła. Jednym z bardziej znienawidzonych przez osy jest rozmaryn, który na szczęście ma małe wymagania i może rosnąć niemal wszędzie. Doniczka z rozmarynem lub krzew posadzony w pobliżu tarasu lub balkonu może zdziałać cuda. Ponadto mięta i melisa gwarantują bardzo podobny efekt. Dlaczego nie zastosować tych roślin jako naturalnych pachnideł?
Wystarczy potrzeć listek mięty czy melisy o nadgarstek i gotowe! Wszystko co mentolowe i cytrusowe stanowi skuteczną zaporę przed tymi insektami. Osy odstrasza także zapach podgrzanego octu – można wypełnić nim mały pojemniczek i ustawić na stole, by zniechęcić owady
Dobrze działają także olejki np. goździkowy. Osy go nie lubią i nie podlatują do miejsc, z których rozchodzi się jego woń. Aby samodzielnie przygotować spray, wystarczy połączyć wodę z olejkiem, by móc mieszankę rozpylać w pomieszczeniu lub na tarasie (100 ml wody i 30 kropli olejku eterycznego).
Angelika Drygas
Fot. envato elements
