<p>Onions and garlic on the supermarket shelf vegetable</p>

Rynek warzyw

Jakie są ceny warzyw na początku wiosny?

Ceny warzyw wciąż są wysokie, jednak wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie zaczną spadać, a wszystko za sprawą nowalijek, które zaczną pojawiać się na rynku. Obecność młodych warzyw na rynku stworzy konkurencję dla ich całorocznych odpowiedników.

Dlaczego cebula jest tak droga?

W analogicznym okresie roku 2022 ceny najczęściej kupowanych warzyw były znacznie niższe niż teraz. Obecnie najwięcej kontrowersji budzi cena cebuli, która wynosi od 4,50 do 5,00 zł. Jak przyznaje Maciej Kmera, przedstawiciel jednego z najbardziej znanych rynków rolno-spożywczych w Polsce, działającego w podwarszawskich Broniszach, koszt zakupu cebuli jest wysoki ze względu na niesprzyjającą pogodę, która przyczyniła się do słabego wzrostu cebuli, ale również z powodu wojny na Ukrainie.

– Co z tego, że w Polsce zbiory się udały, skoro w innych państwach nie były udane. W Europie Zachodniej zbiory były słabe, na co miała wpływ zmienna pogoda, najpierw było sucho, potem padał deszcz, a to wszystko oddziałuje na warzywo. Istotny jest również fakt, że dużo cebuli kupiła Ukraina, ponieważ ze względu na trwający tam konflikt zbrojny zbiory były słabe – skomentował Kmera.

O ile wzrosły ceny warzyw w Polsce?

Ceny warzyw wzrosły ogólnie, lecz to, dlaczego zwiększyły się ceny konkretnych gatunków, jest sprawą indywidualną. Nie da się jednak ukryć, że w przeliczeniu na procenty różnice w cenach pomiędzy rokiem 2022 a 2023 są kolosalne.

– To, jak zmieniły się ceny warzyw, jest zależne od danego rodzaju warzywa, jednak o tej porze roku ceny warzyw były dużo niższe. Na przykład cebula jest w tym momencie droższa o 350%, marchew o 180%, a w przypadku kapusty jest to jedynie ok. 30-40% – ocenił Kmera.

Ceny warzyw będą niższe, bo pojawią się nowalijki

Z informacji przekazanych przez Macieja Kmerę wynika również, że w najbliższym czasie klienci mogą spodziewać się spadku cen warzyw, a wszystko za sprawą nowalijek. Warto jednak pamiętać o tym, że koszt zakupu młodych warzyw nie zmniejszy się z dnia na dzień, ponieważ rynek musi się ustabilizować. Wszystko wskazuje na to, że konsumenci będą mogli cieszyć się z tańszych warzyw już pod koniec kwietnia.

Jakie warzywa będzie można kupić w najbliższym czasie?

Konsumenci z niecierpliwością oczekują pojawienia się świeżych warzyw na rynku. Obecnie dostępny jest już ogórek krajowy, a w najbliższym czasie można spodziewać się wprowadzenia do sprzedaży rzodkiewki czy sałaty. Na które z warzyw, niestety, będzie trzeba jeszcze trochę poczekać.

– Wiadomo, że na warzywa korzeniowe będzie trzeba poczekać. Wraz z kolejnymi miesiącami będą sprzedawane nowe zbiory, oczywiście, będą odmiany młodej marchwi, buraka czy pietruszki, ale to wszystko w swoim czasie – zapewnił Kmera.

Plantatorzy cebuli cieszą się z wysokich cen

Wysokie ceny niecieszące klientów, są powodem zadowolenia wielu plantatorów. Nie da się ukryć, że drogie warzywa przekładają się na większy zysk dla sprzedających i uprawiających. Szczególna radość jest odczuwalna wśród producentów cebuli, którzy nie pamiętają tak dobrej ceny na to warzywo. Nie zmienia to jednak faktu, że niektórzy plantatorzy borykają się z problemami związanymi z uprawą warzyw, na co wpływ mają m.in. warunki pracy przy zbiorze.

– Niektórzy ogrodnicy się cieszą, szczególnie ci, uprawiający cebulę. Wielu z tych, z którymi rozmawiam, mówi, że jeszcze nigdy nie było tak, żeby cena cebuli w hurcie wynosiła 4,5 zł. Problem mają sprzedawcy białej kapusty. Składa się na to wiele czynników. Kapusta jest kłopotliwa w uprawie i pojawiają się w niej patogeny. Czynnikiem wpływającym na jej brak jest również system zbiorów, który nie jest zmechanizowany. Ludzie nie chcą pracować ręcznie, dlatego na pewno będzie więcej warzyw, których proces zbioru został zmechanizowany – skomentował Kmera.

Klienci mają sposoby na drożyznę

Warzywa są ważnym elementem w diecie każdego człowieka, dlatego klienci kupują je, choć nie są zadowoleni z wysoki cen. Z relacji Macieja Kmera wynika jednak, że i konsumenci znaleźli swój sposób na walkę z drożyzną.

– Klienci są ostrożni. Choć ceny warzyw są wysokie, to nie rezygnują z zakupów. Kupują niewielkie ilości, ale częściej. Warzywa trzeba jeść, a dzięki temu, że ludzie kupują mniej, są w stanie je zjeść i nic się nie marnuje, a kiedy zapas się kończy, to ponownie idą kupić kilka sztuk danego warzywa – wyjaśnił Kmera.