Kiedy najlepiej udać się na grzybobranie?
Większość najbardziej pożądanych przez zbieraczy grzybów pojawia się w lasach wilgotnym latem i jesienią. Pamiętajmy jednak, że grzyby możemy zbierać właściwie przez cały rok! Wszystko zależy od warunków pogodowych. Głównymi czynnikami wpływającymi na pojawienie się leśnych przysmaków są wilgotność podłoża i powietrza oraz temperatura. W różnych porach roku możemy również oczekiwać odmiennych gatunków. Jakie grzyby można więc zbierać zimą? Nie będzie ich wiele, natomiast są one bardzo smaczne. Co więcej, zimą nie grożą nam niebezpieczne pomyłki, ponieważ o tej porze roku nie ma trujących sobowtórów grzybów jadalnych.
Jakie grzyby można zebrać zimą?
Bardzo smacznym grzybem kapeluszowym, który pojawia się, gdy temperatura przed dłuższy czas utrzymuje się powyżej zera, jest płomiennica zimowa. To grzyb jadalny, wyrastający na drewnie oraz na zamierających drzewach liściastych. Rośnie zawsze w zwartych kępkach, liczących od kilkunastu do kilkudziesięciu egzemplarzy. Jeszcze do niedawna płomiennice zimowe nosiły nazwę zimówka aksamitnotrzonowa, co wskazywało na ich ważną cechę rozpoznawczą – trzon tych grzybów przypomina brązowy aksamit. Te grzyby są nie tylko pyszne, ale również zawierają substancje pomagające opanowywać stres i zwalczać bezsenność, a dodatkowo działają przeciwnowotworowo. Do konsumpcji zbieramy same kapelusze płomiennicy zimowej.
Zima to także czas wyrastania grzybów nadrzewnych niekapeluszowych. Szczególnie często spotkać można porastające pnie świerków pniarki obrzeżone. Te hubowate są niestety niejadalne, można za to wykorzystać je w medycynie naturalnej. Miąższ pniaków ma właściwości higroskopijne i antybakteryjne.
Grzybem jadalnym jest natomiast uszak bzowy, który porasta stare konary czarnego bzu. Co ciekawe, uszaki bzowe jest często importowane z Chin – można zakupić je w wielu sklepach pod nazwą „grzyby mun”. Tymczasem możemy samodzielnie nazbierać te grzyby podczas zimowej wycieczki. Owocniki możemy spotkać w ciągu całego roku, także zimą – ale tylko wówczas, gdy przez dłuższy czas będzie utrzymywać się wysoka wilgotność powietrza. Ciepłe zimowe miesiące będą więc idealne dla rozwoju uszaka bzowego.
Kolejnym zimowym grzybem jest łycznik późny. Jest jadalny, najnowsze badania pokazują jednak, aby nie spożywać go zbyt często. Wynika to z faktu, że pochłania on zbyt wiele szkodliwych substancji z atmosfery. W smaku przypomina nieco boczniaka. Same boczniaki ostrygowate również można znaleźć w lesie w styczniu.
Kamila Berthold
Fot. Envato elements