Tomasz R. z Rolnik Szuka Żony rozczarował się jedną z kandydatek
Tomasz R. jest rolnikiem zajmującym się hodowlą bydła mlecznego i opasowego. Mężczyzna ma 41 lat i od początku programu nie ukrywał, że ma dzieci i że dzieci potencjalnej partnerki nie stanowią dla niego przeszkody. Jedna z kandydatek, która zdecydowała się na napisanie listu, zrobiła coś, na co rolnik nie mógł pozostać obojętny. 40-letnia Karolina zataiła przed Tomaszem informację o swoim 22-letnim synu. Jak stwierdziła kobieta, "nie miała gdzie tego wcisnąć", dlatego pominęła kwestię posiadania potomka, a ponadto stwierdziła, że skoro nie mieszka z synem, to nie jest to istotna wiadomość. Pomimo wszystko rolnik był zadowolony ze spotkań z wybranymi przez siebie kandydatkami. Szczególnie oczarowała go Justyna, z którą mógł porozmawiać, ale niestety poprzez czat video. Kobieta już w pierwszym odcinku zwróciła uwagę rolnika i jak sam podkreślił, nadal pozostaje faworytką. Tomasz R. nie rozczarował się również 23-letnią Klaudią, która przyjechała na spotkanie pomimo zaawansowanej ciąży. Dziewczyna okazała się bardzo dojrzała, jednak mężczyzna podkreślał, że jej stan budzi w nim mieszane odczucia. Wśród pytań, które rolnik zadawał swoim kandydatkom, najczęściej pojawiało się to dotyczące styczności z wsią.
Mateusz czuł się onieśmielony
Randki Mateusza, 27-letniego hodowcy kóz, przebiegły spokojnie. Kandydatki były skromne i nie ukrywały, że towarzyszy im stres. Rolnik najbardziej oczekiwał na spotkanie z Martyną, która podczas czytania listów zwróciła jego szczególną uwagę. Jak się okazało, mężczyzna ma z nią wiele wspólnego. Podczas rozmowy mieli dużo wspólnych tematów, była to m.in. jazda na łyżwach, choć dziewczyna nie ukrywała, że pewniej czuje się w jeździe na rolkach. Po tej informacji ze strony Mateusza od razu padała deklaracja, co do tego, że byłby w stanie ją poprowadzić, jeśli mieliby wspólnie rozwijać tę pasję. Kandydatki najczęściej pytały rolnika o to, czy lubi tańczyć, a także o to, czy lubi gotować. Ostetczenie Mateusz był zadowolony ze spotkań i nie zniechęcił się do żadnej ze starających się o jego względy dziewczyn.
"A kiedy spędzałem wakacje u babci na wsi to..." - czyli kandydaci Klaudii
25-letnia plantatorka świerków Klaudia jest jedyną rolniczką w 9 edycji show. W pierwszym odcinku programu okazało się, że otrzymała 100 listów, spośród których wybrała 10 mężczyzn i zaprosiła ich na spotkanie. Pytanie, które większość kandydatów usłyszała od rolniczki, dotyczyło, podobnie jak w przypadku Tomasza R., styczności z wsią. Mężczyźni ochoczo odpowiadali, że kiedy byli mali często spędzali wakacje u babci na wsi i wiedzą, o co chodzi. Klaudia nie zgodziła się z tym i jasno podkreśliła, że "wakacje u babci na wsi, to nie jest życie na wsi", jednak opowieści bardzo rozbawiły kobietę. Na rolniczce największe wrażenie zrobił Valentyn, z którym nie miała możliwości poznać się na żywo, jednak mężczyzna pojawił się w programie podczas rozmowy online. Klaudia nie ukrywała, że rozmowa przebiegła w przyjemnej atmosferze i że była mile zaskoczona. Podczas podsumowania odcinka stwierdziła jednak, że zmieniła zdanie, ponieważ zanim odbyły się spotkania, była pewna, kogo wybierze, a po rozmowach miała mieszane odczucia.
Michał to prawdziwy komplemenciarz
Wśród kandydatek Michała, 23-letniego hodowcy krów mlecznych, pojawiły się nianie i położne, co urzekło rolnika, który docenił dziewczyny za odpowiedzialność, bo jak sam przyznał, niekoniecznie dobrze czuje się w opiece nad dziećmi. Największe wrażenie na Michale zrobiła Marta. Dziewczyna przyznała, że życie i praca na wsi nie są jej obce oraz że potrafi jeździć ciągnikiem. Rolnik wielokrotnie starał się komplementować swoje kandydatki. Tak było w przypadku Adrianny. Kandydatka obawiała się, że tatuaże, które posiada, zniechęcą do niej Michała. Jak się okazało, niesłusznie, ponieważ mężczyzna stwierdził, że dziewczyna jest "dziełem sztuki", co sprawiło jej ogromną radość. Warto dodać, że Adrianna była autorką listu wybranego przez rolnika w odcinku pierwszym, jako ta, która bez względu na wszystko, będzie miała pojawić się programie. Michał był oczarowany dziewczynami i bardzo zaskoczony ich zainteresowaniem swoją osobą.
Tomasz K. wcale nie taki wybredny
Po emisji odcinka pierwszego 9 edycji programu "Rolnik szuka żony" wśród fanów programu pojawiła się opinia, w której porównywali Tomasza K. do Kamili Boś z poprzedniej odsłony show ze względu na łatwość, z jaką odrzucał wysłane do niego listy. W trakcie drugiego odcinka 24-letni Tomasz K., był bardzo zadowolony z wybranych przez siebie kandydatek i z każdą z nich dobrze mu się rozmawiało. Rolnik na co dzień zajmuje się uprawą roślin, dlatego w wizytówce podkreślił, że potencjalna żona będzie mogła realizować się w swoim zawodzie. Mężczyzna nie wspominał jednak nic o tym, że byłby w stanie przeprowadzić się do dziewczyny, z którą zdecydowałby się nawiązać bliższą relację. Tomasz K. został zapytany o to, czy zmiana miejsca zamieszkania jest możliwa i miał na to krótką odpowiedź: "Jedziemy do mnie i mieszkamy u mnie". Jak widać, rolnik jest nie tylko niewybredny, ale również bardzo zdecydowany.
9 edycja "Rolnik szuka żony" emitowana z opóźnieniami
Od początku września żaden z odcinków "Rolnik szuka żony" nie został wyemitowany w terminie, co więcej, w minioną sobotę rozpoczął się październik, a widzowie mieli możliwość zobaczenia "aż" dwóch odcinków. Aktualnie premiera 3 odcinka 9 edycji programu "Rolnik szuka żony" jest zaplanowana na 9 października 2022 r. i wszystko wskazuje na to, że się odbędzie.
oprac. Justyna Czupryniak
fot. facebook.com/rolnikszukazony