StoryEditorGwiazda serialu okradła rolnika

Kamil T. z Rolnicy Podlasie oskarżony o kradzież! Jaka karę go czeka?

Szukając sławy w telewizji, Kamil T., jeden z bohaterów serialu Rolnicy Podlasie z pewnością nie spodziewał się, że znajdzie ją w tak nieoczekiwany sposób. Dziś mówi się o nim wiele, ale w kontekście, w jakim nikt nie chciałby się znaleźć: jest oskarżony o kradzież! Jaka kara czeka krnąbrnego rolnika?

Kamil T. z Rolnicy Podlasie przyłapany na gorącym uczynku

Kamila T. z pewnością czeka kara za kradzież balotów z sianokiszonką innemu rolnikowi. Na początku czerwca 2022 roku oskarżony o ten czy gwiazda "Rolnicy. Podlasie", przyznał się do kradzieży i dobrowolnie chce poddać się karze. O tym jakie konsekwnecje za ten czyn go czekają, napisaliśmy pod koniec artykułu. 

A jak wydało się, że to Kamil T. stoi z kardzieżą? Otóz mieszkający na Podlasiu rolnik Dariusz Bieliński, właściciel gospodarstwa, odkrył, że zgromadzone przez niego 300 balotów z sianokiszonką zaczęło... znikać. Domyślając się, że ktoś im w tym pomaga, pan Dariusz postanowił założyć pułapkę na złodzieja.

Kamil T. przyznał się do okradzenia innego rolnika i zadeklarował, że chce dobrowolnie poddać się karze

Przygotował ją z wykorzystaniem najnowszych technologii: w jednym z balotów umieścił nadajnik GPS, a miejsce, gdzie bele były składowane, monitorował poprzez fotopułapkę, czyli kamerę z czujnikiem ruchu. Wszystkie te zabiegi przyniosły skutek: wczesnym rankiem 1 kwietnia pan Dariusz przyłapał złodzieja na gorącym uczynku, gdy ten próbował uciec traktorem ze skradzionymi balotami. I dla żadnej ze stron nie był to primaaprilisowy żart.

Więcej na ten temat przeczytasz w artykule Tydnika Poradnika Rolniczego: "Rolnikowi ginęły baloty. Przyłapał gwiazdę z "Rolnicy. Podlasie".

Gwiazda Rolnicy. Podlasie w konflikcie z prawem

Amatorem cudzych balotów okazał się Kamil T. Mężczyzna może być dobrze znany wszystkim fanom programu “Rolnicy. Podlasie”. Wystąpił bowiem w kilku odcinkach, gdzie wraz z bratem prezentowali swoje gospodarstwo. Rolnik początkowo podbijał serca telewidzów, urzeczonych jego poczuciem humoru i naturalnym zachowaniem przed kamerą.

Jednak fani odwrócili się od niego, gdy na jaw wyszło, że Kamil T. popadł w konflikt z prawem. Został oskarżony o znęcanie się nad swoim psem i choć zarzekał się, że oskarżenie to nie jest prawdziwe i wynika z chęci wyłudzenia od niego pieniędzy, sąd nie uznał jego tłumaczeń. Pod koniec marca mężczyzna usłyszał wyrok: pół roku więzienia w zawieszeniu oraz 4 tys. zł kary, którą musi wpłacić na rzecz schroniska dla zwierząt. Rolnik zapowiedział, że odwoła się od decyzji sądu. 

Jaka kara dla złodzieja?

Kradzież balotów sianokiszonki z pola pana Dariusza będzie kolejnym zarzutem, z jakim zmierzy się Kamil T. Tym razem jednak mężczyzna poczuwa się do winy. Przyznał się do kradzieży i zadeklarował, że chce odbyć karę. Prokurator przystał na tę propozycję i złożył odpowiedni wniosek w sądzie. Jeśli zostanie on przyjęty, sąd wyda wyrok, jeśli zaś uzna zaproponowaną karę za niewspółmierną, sprawa wróci do prokuratury i sporządzony zostanie akt oskarżenia.

Kwestię wyroku dla Kamila T. skomentował Karol Radziwonowicz, szef Prokuratury Rejonowej w Białymstoku. 

- W przedmiotowej sprawie został skierowany do Sądu Rejonowego w Białymstoku wniosek o wydanie na posiedzeniu wyroku skazującego w postaci grzywny w wysokości 5 tys. zł. Okoliczności popełnienia czynu i wina podejrzanego nie budzą wątpliwości. Przemawiają za tym dowody zgromadzone w toku postępowania, w tym chociażby oględziny płyty CD z zapisem zdjęć i nagrań wideo pochodzących z monitoringu - wyjaśnił. 

Jedyną okolicznością łagodzącą dla Kamila T. jest to, że odzyskano skradzione baloty, których wartość wyceniono na 2,8 tys. zł. Dzięki temu rolnik nie będzie musiał zadośćuczynić szkody. Z pewnością jednak kara, którą poniesie, uświadomi mu, że kradzione nie tuczy – nawet krów.

Zuzanna Ćwiklińska 
fot. pixabay

pogoda
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
02. maj 2024 19:34