Waldemar z 10. edycji „Rolnik szuka żony” pochodzi z Kujaw. Jego dom i gospodarstwo znajduję się w miejscowości Pakość położonej w okolicach Inowrocławia. Rolnikowi w wykonywanych pracach pomagają rodzice, którzy ze względu na swój wiek, są w stanie robić coraz mniej. Waldek jest rozwodnikiem i wychowuje syna z poprzedniego związku, chłopiec ma 7 lat.
Jak mieszka Waldemar z „Rolnik szuka żony”?
Dom Waldemara z 10. edycji „Rolnik szuka żony” to wysoki, dwupiętrowy budynek pomalowany na kolor beżowy. Od wewnętrznej strony zdobią go filary i kwiaty. Przed wejściem znajduje się również ganek. Na nagraniach można było również dostrzec, że do budynku możliwe jest wejście od tyłu.
Budynki gospodarcze u Waldemara z „Rolnik szuka żony”
Budynki gospodarcze w gospodarstwie Waldemara pochodzą z lat 70. Choć niepozorne, to dają schronienie kilkudziesięciu sztukom bydła.
Rolnik dba o każdy detal, dlatego wrota prowadzące do wnętrza obór zostały pomalowane w różne wzory.
Waldemar zdecydował się również na wyłożenie podwórka kostką brukową, co z pewnością zapobiega gromadzeniu się błota i ułatwia sprzątanie.
Wielką pasją rolnika jest kino, dlatego w swoim domu ma specjalny pokój, w którym zgromadził kolekcję ulubionych filmów
Jakiej kobiety szuka Waldemar z „Rolnik szuka żony”?
Waldemar z 10. edycji programu „Rolnik szuka żony” szuka kobiety zaradnej, pomocnej i uczciwej. Zdaniem rolnika najlepiej byłoby, gdyby była wierząca i praktykująca. Ponad wszystko farmer ceni sobie w partnerce akceptowanie przez nią jego syna, który wiele dla niego znaczy. Waldemar oczekiwałby od partnerki wsparcia w codziennych pracach, głównie w domu, gdzie mogłaby pomóc jego mamie.
Kogo wybierze Waldemar z 10. edycji „Rolnik szuka żony”?
W gospodarstwie Waldemara przebywają obecnie 3 kobiety: Ewa, Anna i Dorota. Jak się okazało, ten komplet nie wystarczył rolnikowi i zdecydował się on nawiązać relację również z osobą spoza produkcji, o czym dowiedział się reżyser. W związku z powyższym Waldemar będzie się musiał gorzko tłumaczyć przed zaproszonymi do swojego domu kandydatkami, które niczego nieświadome zabiegają o jego względy. Choć zdaniem rolnika konwersacja nawiązana z kobietą z Internetu nic dla niego nie znaczyła, to produkcja zobowiązała go do przyznania się Ewie, Annie i Dorocie do swoich poczynań.
Oprac. Justyna Czupryniak