Ile małych firm zamknięto w 2023 roku?
Liczba jednoosobowych firm, zamkniętych w 2023 roku, wzrosła o 2,7 proc. w porównaniu z firmami zamkniętymi rok wcześniej. W ubiegłym roku do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG) wpłynęło 198,4 tys. wniosków w sprawie zakończenia jednoosobowej działalności gospodarczej. Z kolei liczba zawieszonych jednoosobowych działalności gospodarczych wzrosła o 7,2 proc. w porównaniu z rokiem 2022 i wyniosła 372,5 tys.
Gdzie zamyka się najwięcej małych firm w Polsce?
W 2023 roku największą liczbę zamkniętych mikroprzedsiębiorstw odnotowano w województwie mazowieckim: było ich tam 25,6 tys. Na drugim miejscu znalazło się województwo śląskie z 17,1 tys. zamkniętych jednoosobowych firm. Pierwszą trójkę zamyka województwo wielkopolskie – zlikwidowano tam 15,4 tys. małych działalności gospodarczych. Warto jednak mieć na uwadze, że największą część zamkniętych przedsiębiorstw stanowią firmy niemające określonego terenu działalności: było ich 36,3 tys.
Na drugim końcu skali znalazły się z kolei województwa lubuskie – 4,6 tys. i podlaskie – 4,1 tys. Najmniej jednoosobowych firm upadło w województwie opolskim – było ich tam 3,4 tys.
– Widoczne różnice w liczbie podmiotów prowadzących działalność w województwach w głównej mierze wynikają z faktu potencjału i wielkości regionu. I taka sytuacja powtarza się od lat. Natomiast zwiększanie się liczby rejestracji bez wskazanego województwa, w największym stopniu wynika z rosnącej mobilności Polaków. Do tego dochodzi fakt, że tego typu przedsiębiorcy chcą być coraz bardziej elastyczni w kwestii dotarcia do potencjalnych klientów, bo tego wymaga od nich dzisiejszy rynek. Ponadto nie chcą czuć ograniczeń co do danego regionu – wyjaśnia mec. Adrian Parol, radca prawny i doradca restukturyzacyjny.
Kiedy najczęściej upadają małe przedsiębiorstwa?
Śledząc liczbę składanych wniosków o zamknięcie jednoosobowej działalności gospodarczej można zauważyć pewną prawidłowość.
– Pierwsze trzy miesiące roku to dla przedsiębiorców okres podejmowania nowych wyzwań i decyzji. W marcu notuje się też wzrost zakładania nowych działalności. Z kolei grudzień z reguły jest czasem rozliczania się z efektów – mówi dr hab. Grzegorz Wojtkowiak z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.
W 2023 roku najwięcej wniosków dotyczących zakończenia jednoosobowej działalności gospodarczej wpłynęło w styczniu – 25,3 tys., w grudniu – 20,5 tys. i w marcu – 18,1 tys. Najmniej było ich w lipcu – 13,3 tys., w czerwcu – 13,4 tys. i w sierpniu – 14,1 tys.
Dlaczego Polacy zamykają jednoosobową działalność gospodarczą?
Zdaniem ekspertów, w Polsce od lat panują złe warunki do prowadzenia mikroprzedsiębiorstw. Problem stanowią między innymi: stale zmieniający się stan prawny, wzrost kosztów prowadzenia działalności gospodarczej (podatków, wynagrodzeń, ale też energii, surowców), inflacja. Niektórzy starają się godzić pracę na etacie i prowadzenie własnego przedsiębiorstwa, jednak w sytuacji, gdy trzeba płacić podwójną składkę ubezpieczeniową, nie mając jeszcze rozwiniętego dochodowego biznesu, taka aktywność przestaje się opłacać.
Czy to koniec ery małych biznesów w Polsce?
– Przedstawione dane wyraźnie pokazują, że coś niedobrego dzieje się z małym i średnim biznesem. Wielu polskich przedsiębiorców musiało wpaść w długi nie do spłacenia. Te z pozoru niewielkie wzrosty mogą zwiastować poważniejsze problemy w kolejnych kwartach. Z tego co się obserwuje, to nowy rząd na razie ma inne aktywności. Przedsiębiorcy, szczególnie ci drobni, mogą czuć się rozczarowani, że sprawy zbyt wolno idą do przodu. Jednak mam nadzieję, że ten proces wkrótce przyspieszy i nie dojedzie do znacznego pogorszenia statystyk – komentuje mec. Adrian Parol.
Zdaniem ekspertów, rząd powinien jak najszybiej zająć się tym, w jakich warunkach prowadzi się dziś mikroprzedsiębiorstwa w Polsce. W innym przypadku liczba zamykających się firm nie będzie malała.
- Państwo powinno wreszcie zwrócić uwagę na warunki, w jakich obecnie są prowadzone mikroprzedsiębiorstwa. Absolutnym priorytetem nowego rządu powinno być wypracowanie modelu gospodarczego, który pozwoli kreatywnym i energicznym obywatelom rozwijać swoje biznesy – alarmuje mec. Łukasz Goszczyński z kancelarii prawa gospodarczego GKPG.
Czy w 2024 spadnie liczba zamkniętych jednoosobowych firm?
Wszystko wskazuje na to, że jeżeli w najbliższych miesiącach na rynku nie wydarzy się nic niespodziewanego, liczba zamykanych i zawieszanych mikrodziałalności w Polsce może utrzymywać się w 2024 roku na podobnym poziomie, jak w 2023. Możliwa do zaobserwowania będzie niewielka tendencja wzrostowa. Niewykluczone także, że więcej osób zdecyduje się zawiesić działalność, by przeorganizować model biznesowy i dostosować go do takich zmian, jak wzrost pensji minimalnej i wynagrodzeń, które wpływają też na obciążenia ZUS.
źródło: Monday News
oprac. Zuzanna Ćwiklińska
fot. envato elements