Sieć sklepów Dino już wcześniej przejęła drogerię internetową eZebra, zatem pomysł utworzenia stacji benzynowych Dino Oil nie powinien zaskakiwać. W 2018 roku media informowały o złożonym przez Tomasza Biernackiego wniosku – o koncesję na obrót paliwami przez spółkę córkę: Dino Oil. Zaledwie trzy miesiące później, tj. w sierpniu uzyskała koncesję.
Dino Oil – nowe stacje paliw
Wiadomość o planach właściciela Dino pobudziła wyobraźnię – brano pod uwagę różne scenariusze. Początkowo Dino miało wykorzystać koncesję do budowy stacji paliw przy swoich marketach. Co to oznacza? Pozwolenie zwiastowało nowe możliwości, m.in. otwarcie sklepów w nowym formacie. Rozważano dwie opcje: otwarcie sklepów na stacjach paliw lub uruchomienie stacji paliw na potrzeby własnych centrów logistycznych. Spółka nie pozostawiła mediów bez komentarza. Jeszcze w sierpniu 2018 roku poinformowała, że myśli nad różnymi opcjami rozwoju, jednak w najbliższym czasie nie planuje otwarcia stacji benzynowych przy sklepach.
Dino Oil – nowość na rynku?
Dino Oil posiadało już pozwolenie na obrót paliwami – ważne od 2 grudnia 2020 roku do 31 grudnia 2030 roku. Po 4 latach od ogłoszenia planów nad rozszerzeniem działalności, w październiku 2022, spółka Dino Oil wystąpiła o zmianę koncesji na obrót paliwami ciekłymi. Co się zmieniło? Obecnie, od 16 maja 2023 roku, Dino Oil może prowadzić obrót paliwami ciekłymi. To znaczy, że zgodnie z decyzją wydaną tego dnia – handel paliwami ciekłymi działa na zasadzie pośrednictwa sprzedaży przy wykorzystaniu kart paliwowych emitowanych przez ówczesny PKN Orlen. Spółka ma zezwolenie na sprzedaż benzyny, olejów napędowych oraz gazu płynnego LPG.
Dino Oil w Polsce
Według punktu drugiego koncesji, Dino Oil może sprzedawać oleje napędowe przy wykorzystaniu paliw ciekłych w miejscowości Łobez przy ulicy Drawskiej 41. To właśnie tam, od czerwca 2020 roku, znajduje się piąte centrum dystrybucyjne Dino. Warto pamiętać, że gdy przedsiębiorca udostępnia karty flotowe, koncesja na obrót paliwami jest konieczna. Natomiast zezwolenie, o którym mowa w wyżej opisanym punkcie drugim, oznacza, że stacja paliw, którą uruchomi Dino, skupi się na samodzielnym sprzedawaniu paliwa. Najprawdopodobniej będzie to stacja wykorzystywana na wewnętrzny użytek, czyli po to, aby zatankować wyruszające w trasę ciężarówki.
Czy Dino poprzestanie na jednej stacji paliw?
Na obecną chwilę, Dino jest w trakcie poszukiwań specjalisty, który posiada kompetencje dot. sprzedaży paliw. Czym dokładnie miałby się zajmować? W zakresie obowiązków, Dino, wymienia: pomoc w projektach dotyczących rozwoju sieci Dino w obszarze stacji paliw, nadzór nad bezpiecznym funkcjonowaniem stacji, monitorowanie płatności użytkowników, tworzenie instrukcji dotyczących obsługi obiektów, kontrolę i doskonalenie jakości usług logistycznych wewnętrznych i zewnętrznych oraz analizę wskaźników efektywności. Tak szeroki zakres obowiązków może zwiastować więcej niż jedną stację paliw. Na ten moment, sieć handlowa, ma osiem centrów dystrybucji. Mimo tego, że spółka niechętnie dzieli się swoimi planami, można założyć, że postawi kolejne dystrybutory w innych lokalizacjach.
Dino Oil: sposób działania
Początkowo firma zajmowała się sprzedażą głównie swoich usług, dlatego przychody na rok 2019 wynosiły 271 tys. zł, a w 2020 – 628 tys. zł. Rok 2021 przyniósł zmiany. To właśnie wtedy Dino Oil zmieniło sposób działania, co wpłynęło także na przychody. W 2021 roku można zaobserwować wzrost przychodów – wynosiły 15,48 mln zł. Rok później było to – 37,12 mln zł, zatem przychody wzrosły ponad dwukrotnie. Zgodnie z koncesją uzyskaną w tych latach, wpływy zaksięgowano jako przychodzące ze sprzedaży towarów i materiałów. Warto zwrócić uwagę, że przy ulicy Drawskiej w Łobzie wybudowano także sklep Dino – tuż obok centrum dystrybucyjnego. Nie będzie to jednak stacja ogólnodostępna. Według koncesji, w tej lokalizacji Dino może sprzedawać wyłącznie oleje napędowe.
Dino jako nowa konkurencja Orlenu?
To dopiero początki w karierze Dino Oil, jednak nie wykluczone, że z czasem ogłosi swój debiut w ramach funkcjonowania stacji paliw prowadzonej dla konsumentów. Nie ma wątpliwości, że operator sklepów spożywczych otwiera się na rozszerzenie usług, a świadczyć o tym może m.in. inwestycja w drogerię internetową eZebra.pl. Nie jest to pierwszy przypadek, w którym detalista prowadziłby własne stacje paliw. To dość popularne posunięcie na polskim rynku. Mimo powszechności, sieci nadal stanowią mniejszość, np. w porównaniu z koncernami takimi jak Orlen, Shell, Circle K czy świeżynką na rynku jaką jest Mol. Z końcem czerwca 2023 r. w Polsce – stacji paliw należących do sieci handlowych było zaledwie 173. W tym samym czasie Orlen miał już 1919 stacji paliw, koncerny zagraniczne – 2025, a niezależni operatorzy – 3802.
Źródło: Wiadomości Handlowe
Oprac. Patrycja Lisowska
fot. archiwum redakcji