Wakacje kredytowe cieszą się ogromną popularnością. Do tej pory zostało nimi objętych 876 tys. złotowych kredytów mieszkaniowych o wartości 228 mld zł. Eksperci potwierdzają, że z tej opcji w większości skorzystali klienci, którzy nie mają problemu ze spłatą rat.
Wakacje kredytowe – jakie zasady?
Przypomnijmy, że wakacje kredytowe ruszyły po 28 lipca. To właśnie wtedy osoby posiadające kredyt hipoteczny mogły złożyć wniosek o skorzystanie z tego przywileju. Przystąpienie do programu jest jednoznaczne z zawieszeniem spłacania rat kredytowych w 2022 i 2023 roku – po cztery raty w każdym. Program obwarowany jest kilkoma warunkami, jak:
- data – zaciągnięcie kredytu przed 1.07.2022 r.,
- waluta – kredyt w polskich złotych
- fakt zamieszkania nieruchomości obciążonej kredytem przez kredytobiorcę.
Na szczęście osoby korzystające z wakacji kredytowych mogą liczyć na neutralne potraktowanie przez Biuro Informacji Kredytowej. Mimo że fakt skorzystania z zawieszenia spłaty jest odnotowany przez BIK, to nie ma żadnych obciążających konsekwencji. Wakacje kredytowe mają powszechny charakter, tzn. nie zawierają kryteriów dochodowych ani majątkowych, które ograniczyłyby grupę osób chętnych do wzięcia udziału w programie.
Moda na wakacje kredytowe
– Na 30 sierpnia banki zaraportowały do BIK skorzystanie z wakacji kredytowych przez 1,5 mln osób, czyli 44 proc. spośród 3,4 mln uprawnionych – podaje Business Insider. Sam program okazał się nieco kosztowny – w III kwartale sektor bankowy może zanotować około 13 mld zł kosztu.
Polacy spłacają regularnie
Kredyt hipoteczny należy do tych kredytów, które są traktowane poważnie i priorytetowo. Z badania zleconego przez BIK wynika, że co trzecia osoba posiadająca kredyt mieszkaniowy w złotych chciałaby skorzystać z przywileju wakacji kredytowych, nawet jeśli nie ma problemów ze spłatą. Badanie zrealizowane przez Quality Watch na zlecenie BIK, które przytacza Business Insider, jasno pokazuje, że blisko połowa badanych przyznała, że tylko w ostateczności opóźniałaby spłacenie hipoteki – w pierwszej kolejności zaniechałaby spłatę innych zobowiązań. Okazuje się więc, że mimo wysokich stóp procentowych spłacalność kredytów w Polsce pozostaje dobra.
— Jakość całego portfela kredytów gospodarstw domowych, pomimo niestabilnej sytuacji ekonomiczno–gospodarczej, utrzymuje się nadal na dobrym, bezpiecznym poziomie. Potwierdza to analiza poziomu wskaźnika NPL, czyli udziału wartości kredytów opóźnionych powyżej 90 dni w stosunku do wartości wszystkich czynnych kredytów – tłumaczy prof. Waldemar Rogowski, główny analityk BIK (czytamy na Business Insider).
Wakacje dla wypłacalnych
Okazuje się, że tak naprawdę z wakacji korzystają nie ci, którzy mają problemy ze spłatą, a – kredytobiorcy o wysokiej wiarygodności kredytowej, posiadający w skali punktowej BIK (od 1 do 100) średni score wynoszący 83,4 punkty. Jedynie 0,1 proc. wartości kredytów, dla których klienci wzięli wakacje kredytowe, ma opóźnienia w spłacie powyżej 90 dni, podczas gdy na pozostałych złotowych kredytach mieszkaniowych wskaźnik ten wynosi 5,5 proc. – czytamy na Business Insider. BIK podaje, że z wakacji kredytowych w największym stopniu skorzystały osoby, którym raty kredytów mieszkaniowych wzrosły najbardziej, zwłaszcza w ciągu ostatnich czterech lat.
Dla kredytów zaciągniętych w latach 2018-2019 udział wakacji kredytowych to 52,5 proc., a dla kredytów z lat 2021-2022 to 53,7 proc. W przeciwieństwie do kredytów z lat 2008-2010, gdzie widać zainteresowanie "wakacjami" na poziomie 10 proc.
oprac. Angelika Drygas
Źródło. Business Insider
fot. envato elements