W jakiej sytuacji może dojść do kontroli?
Palenie śmieci i odpadów jest w Polsce wzbronione niezależnie od tego, czy chcemy to robić w ognisku na swojej działce czy w piecu. Każdy, kto zauważy, że przepis ten jest łamany, ma prawo powiadomić straż miejską lub policję. Wówczas służby sprawdzą, czy w danym miejscu faktycznie doszło do spalania odpadów.
Kontrolujący mają zagwarantowane prawo do tego, by wraz ze sprzętem i rzeczoznawcami wejść na teren działki, co do której istnieje podejrzenie, że spalano tam odpady. Służby mogą przeprowadzić tam badania, które pozwolą udowodnić, czy doszło do złamania prawa, a także oczekiwać okazania niezbędnych dokumentów i udostępnienia danych, związanych z przedmiotem kontroli. Mogą również żądać pisemnych lub ustnych informacji oraz wzywać i przesłuchiwać osoby w zakresie niezbędnym do ustalenia stanu faktycznego.
Jaka jest kara za palenie śmieci?
Od 1 września 2022 kary za palenie śmieciami są surowsze. Podniesiono zarówno dolną, jak i górną granicę kar. Straż miejska lub gminna może teraz nałożyć na osobę, która pali śmieciami, mandat w wysokości 500 zł. Jednak na tym kary się nie kończą. Jeśli sprawa trafi do sądu, osoba popełniająca wykroczenie może być ukarana grzywną w maksymalnej wysokości 5000 zł. Grozi jej także areszt do 30 dni.
Przeczytaj także: Wysoka kara za wypalanie liści i resztek w ogrodzie. Jaki mandat?
Czy jesienią i zimą 2022 będzie więcej kontroli?
Zaostrzenie przepisów oraz trudna sytuacja na rynku energetycznym sugerują, że w rozpoczynającym się właśnie sezonie grzewczym służby mogą zechcieć przeprowadzać więcej kontroli. Jednak nie wszędzie musi tak być: część gmin nie ma bowiem straży gminnych, a inne samorządy mają za mało funkcjonariuszy, by pozwalać sobie na przeprowadzanie częstych kontroli spalanych surowców. Nie oznacza to jednak, że możemy palić w piecu czymkolwiek: zawiadomienie do służb może złożyć każdy, więc gdy z naszego komina zacznie wydobywać się czarny dym, funkcjonariusze mogą zechcieć sprawdzić, czy nie łamiemy przepisów.
Czy palący śmieciami Polacy są bezkarni?
Warto pamiętać, że nawet jeśli palenie śmieciami wydaje się nam opłacalne, długofalowo może przyczynić się do zrujnowania naszego zdrowia. Spalanie np. plastików ma bowiem fatalny wpływ na stan powietrza, którym oddychamy.
Jeszcze wiosną tego roku Polski Alarm Smogowy oceniał, że palenie śmieci i używanie kopciuchów pozostaje bezkarne. Z danych PAS za 2021 rok wynikało, że w przypadku 27 proc. wykroczeń w gminach, gdzie jest straż gminna, kontrola nie zakończyła się nałożeniem kary. Dla gmin, w których nie ma straży, odsetek ten wyniósł 77 proc.
Zuzanna Ćwiklińska
fot. envato elements