StoryEditorRolniku, nie sprzedawaj krowy tuż po porodzie!

Rolnikowi grożą 3 lata więzienia, bo sprzedał krowę

08.01.2023., 15:00h

Każdemu rolnikowi zajmującemu się hodowlą bydła zdarzyło się sprzedać krowę tuż po ocieleniu, wykazującą brak sił i niechcącą jeść. Żaden hodowca z pewnością nie spodziewałby się, że za sprzedaż osłabionego zwierzęcia grozi postępowanie sądowe.

Rolnik sprzedał krowę i został przestępcą

Krzysztof Kawczyński jest jednym z członków popularnej w sieci grupy MafiaSolec. Rolnik pochodzi z Józefkowa położonego w gminie Gostynin (woj. mazowieckie). W czerwcu 2022 r. jedna z krów w gospodarstwie Kawczyńskiego ocieliła się i zaczęła tracić siły. Zmartwiony hodowca zdecydował o sprzedaży zwierzęcia, by zakończyć jego cierpienia. Wtedy nie wiedział jeszcze, że czeka go postępowanie w sprawie znęcania się nad zwierzętami.

Rolnik nie miał pojęcia o przepisach, a krowa zdechła w transporcie

Jak przyznaje Kawczyński, zaistniała sytuacja była dla niego absurdalnym zaskoczeniem. Choć rolnik początkowo myślał, że za ustanowieniem nieznanych mu przepisów stoją grupy ekologów, mylił się, gdyż okazały się one częścią ustawy o ochronie zwierząt.

Hoduję krowy od wielu lat. Nigdy nie słyszałem o tym, że sprzedanie krowy kilka dni po porodzie to przestępstwo, za które może grozić nawet więzienie. Zresztą nie słyszałem o tym, aby taki przepis wcześniej był egzekwowany. Początkowo myślałem, że zostało zmienione prawo, a stały za tym jakieś organizacje, nazywane ekologicznymi, po to, aby utrudnić rolnikom produkcję mleka – przyznał Krzysztof Kawczyński.

Rolnik chciał dobrze, skończył z wyrokiem

Zgodnie z obowiązującymi przepisami sprzedaż krowy zaraz po ocieleniu jest przestępstwem. Decyzja Kawczyńskiego o pozbyciu się zwierzęcia poskutkowała zgłoszeniem sprawy do Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Płocku, który zawiadomił funkcjonariuszy Komendy Miejskiej Policji w Gostyninie, a ci wezwali rolnika na przesłuchanie i zapewniali, że robią to, bo dostali zgłoszenie.

– Spotkanie z funkcjonariuszami policji było szczególne. Nie podchodzili z entuzjazmem do podejmowania wobec mnie czynności. Usprawiedliwiali się, że takie otrzymali zgłoszenie i musieli się sprawą zająć – wyjaśnił Krzysztof Kawczyński.

Ostatecznie rolnik nie został poddany karze pozbawienia wolności, jednak konsekwencji nie uniknął. W związku z uznaniem go przez Sąd rejonowy za "winnego popełnionego czynu" nałożył na niego karę grzywny w postaci 120 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę trzydzieści złotych, a ponadto obciążył dodatkowymi kosztami postępowania.

Więcej szczegółów na temat postępowania w sprawie Krzysztofa Kawczyńskiego znajdziesz w Krzychu z MafiaSolec sprzedał krowę do rzeźni. Grożą mu 3 lata więzienia.

oprac. Justyna Czupryniak

źródło: TPR

fot. Tomasz Ślęzak

pogoda
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
24. kwiecień 2024 15:11