Czy targowiska są dziś jeszcze popularne?
Targowisk w polskich miastach i miasteczkach jest już coraz mniej, a te, które się uchowały, nierzadko świecą pustkami. Niewiele osób chce także zajmować się tego typu biznesem, bo zwłaszcza w sezonie letnim taka praca wymaga wielu poświęceń i ogromnego wysiłku fizycznego. Wciąż jednak pozostają konsumenci, którzy wysoko cenią sobie zakupy na lokalnych targowiskach, ponieważ mogą tam kupić świeże warzywa i owoce z Polski, a niekiedy nawet od zaprzyjaźnionego producenta. Z tego powodu nierzadko są nawet gotowi zapłacić więcej, niż musieliby wydać w supermarkecie dużej sieci handlowej.
Jakie kłopoty dotykają targowiska?
O ile kwestia ilości klientów jest w większości przypadków zależna od lokalizacji targowiska, jego wielkości i oferty, o tyle problem ilości wystawców staje się wspólny dla wszystkich. Jak zauważają sprzedawcy z poznańskiego targowiska Świt, od lat wśród sprzedawców nie pojawiają się nowe twarze.
Ci, którzy od lat zajmują się tym biznesem, skarżą się także na to, że targowiska, choć odnawiane, nie są dobrze przystosowane do ich potrzeb. Problemem są niewłaściwe stoły czy źle wyprofilowane daszki, z których woda kapie prosto na oczekujących klientów. Sprzedawcy na targowiskach nie są zadowoleni również z oczekiwań, jakie stawiają przed nimi zarządcy placów. Codzienne rozkładanie i składanie towaru dodaje bowiem nierzadko po kilka godzin do dnia pracy. Do tego dochodzą jeszcze horrendalne ceny za śmieci i samo wynajęcie stanowiska na placu targowym.
- Wszystkiego się czepiają. Można powiedzieć, że jesteśmy przez targowiska wręcz nękani psychicznie - skarży się jeden ze sprzedawców i dodaje: - Do podwyżek i kar to są pierwsi, ale żeby nas wspierać i pomóc to nie.
Ile kosztują owoce i warzywa na targowiskach?
Dla większości konsumentów, zwłaszcza w dobie szalejącej inflacji i kryzysu, decydującym czynnikiem w kwestii zakupów pozostaje cena. Dlatego niektórzy rezygnują z kupowania na targowiskach, skarżąc się, że jest tam za drogo. Jednak sprzedający tłumaczą, że dziś w supermarketach dostępne są najczęściej warzywa i owoce z importu, które kosztują grosze, ale nie wspierają polskich rolników.
Jakie ceny oferują sprzedający na jednym z targowisk w Poznaniu?
- śliwki 5-6 zł/kg (w zależności od odmiany)
- czereśnie 13 zł/kg
- pomidory 4-7,50 zł/kg (w zależności od odmiany)
- fasolka 13-14 zł/kg
- jabłka 6 zł/kg
- gruszki 8 zł/kg
- borówki 20-23 zł/kg
- nektarynki 13 zł/kg
- brzoskwinie 9 zł/kg
- morele 14 zł/kg
- kapusta 6-7 zł/szt (w zależności od odmiany)
- kalafior 7 zł/szt
- ziemniaki 2,50 zł/kg
- cebula 5 zł/kg
- ogórki 5-7 zł/kg (w zależności od typu)
- pietruszka 9 zł/kg
- seler 9 zł/kg
- marchew 4 zł/kg
- buraki 4 zł/kg
- maliny 10 zł/250 g
- jeżyny 9 zł/250 g
- czosnek 3 zł/szt
Zobacz materiał wideo oraz zdjęcia z poznańskiego targu!
Zuzanna Ćwiklińska
fot. Patrycja Bernat