Dlaczego Biedronka chce zwalniać pracowników?
Biedronka jest w tej chwili jednym z największych pracodawców w Polsce. Pod koniec 2022 roku firma dawała pracę ponad 80 tys. osób i podkreślała, że zamierza utrzymać, a nawet zwiększyć poziom zatrudnienia. Z tego powodu informacje o planowanych zwolnieniach okazały się zaskoczeniem dla wielu osób związanych z firmą. Biedronka uzasadnia je tym, że chce reorganizować wewnętrzne struktury po to, by optymalizować zarządzanie sklepami.
Kto straci pracę w Biedronce?
Jak podaje portal Wiadomości Handlowe, firma Jeronimo Martins zadecydowała o zlikwidowaniu w Biedronkach stanowiska kierownika sprzedaży produktów świeżych (PSM). Część pracowników, którzy do tej pory zajmowali to stanowisko, będzie miało szansę na awans i objęcie funkcji kierownika operacji i sprzedaży (SOM). Niektórzy będą mogli przejść również na inne posady w Biedronce, jednak firma zapowiada, że z częścią pracowników będzie musiała się pożegnać.
Biedronka da szansę awansu części pracowników
- Modyfikujemy strukturę kadry zarządzającej w taki sposób, aby menedżerowie odpowiedzialni za codzienną pracę sklepów mieli pod swoją pieczą mniejszą liczbę placówek niż do tej pory, a tym samym mieli jeszcze bliższy kontakt z całokształtem operacji w nich prowadzonych, włącznie ze sprzedażą produktów świeżych. Tym samym część dotychczasowych menedżerów ds. produktów świeżych, po pozytywnym przejściu procesu ewaluacji, otrzyma szansę awansu na nowe stanowiska - poinformowało biuro prasowe Biedronki w odpowiedzi na pytania, zadane przez dziennikarzy Wiadomości Handlowych.
Praca w Biedronce: czy będą nowe posady?
Ze względu na to, że Biedronka otworzyła swoje sklepy również na terenach wiejskich, istnieje duże zainteresowanie pracą w tej sieci. Okazuje się, że Jeronimo Martins zamierza stworzyć więcej miejsc pracy na stanowisku kierownika operacji i sprzedaży. Celem tego działania jest rozłożenie odpowiedzialności za sklepy na większą liczbę osób po to, by każdy z pracowników zarządzał mniejszą ilością placówek. Do tej pory kierownik operacji i sprzedaży zarządzał 10-12 sklepami, po reorganizacji będzie to 5-7 sklepów. Niewykluczone zatem, że jeżeli rekrutacja wewnętrzna okaże się niewystarczająca, Biedronki będą poszukiwały nowych pracowników. Jak informują Wiadomości Handlowe, ta kwestia ma się rozstrzygnąć do końca października, by już od listopada sklepy należące do Jeronimo Martins mogły funkcjonować na nowych zasadach.
Czy kasjerki z Biedronki będą zwalniane?
Większość pracowników Biedronki stanowią kasjerzy, sprzedawcy oraz kierownicy poszczególnych sklepów. Niektórzy z nich jeszcze do niedawna obawiali się, że wprowadzenie kas samoobsługowych przełoży się na masowe zwolnienia. Firma zaznaczyła jednak, że ta grupa pracowników nie musi obawiać się utraty pracy w najbliższym okresie.
- Poziom zatrudnienia w sieci Biedronka stale i konsekwentnie rośnie (...) i ten trend zostanie utrzymany również na koniec 2023 roku - zapewniło redakcję Wiadomości Handlowych biuro prasowe Biedronki.
Więcej przeczytasz na portalu Wiadomości Handlowe: Zwolnienia grupowe w Biedronce. Sieć reorganizuje strukturę działu operacyjnego i likwiduje jedno ze stanowisk [NASZ NEWS]
oprac. Zuzanna Ćwiklińska
źródło: WH
fot. materiały prasowe/Biedronka