26 maja 2023 r. sejm znowelizował ustawę o autostradach płatnych i Krajowym Funduszu Drogowym, która 21 czerwca 2023 r. została przyjęta przez Senat bez poprawek, a następnie podpisana przez prezydenta, Andrzeja Dudę. Na pomysł zniesienia opłat za autostrady wpadł prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński.
Które odcinki autostrad są bezpłatne od 1 lipca?
Zniesienie obowiązku uiszczania opłaty za przejazd autostradą nie będzie dotyczyło wszystkich dróg szybkiego ruchu. Od 1 lipca 2023 r. kierowcy nie będą musieli płacić tylko za przejazd po odcinkach autostrad, którymi zarządza Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad.
W związku z powyższym od 1 lipca 2023 r. nie będzie trzeba płacić za przejazd następującymi odcinkami autostrad:
- Konin-Stryków (na autostradzie A2),
- Wrocław-Sośnica (na autostradzie A4).
Warto zaznaczyć, że w świetle nowych przepisów niemożliwe będzie wprowadzenie opłat na pozostałych autostradach zarządzanych przez GDDKiA. Brak opłat ma obowiązywać również na autostradach, które aktualnie nie zostały jeszcze przeznaczone do użytku, ponieważ są budowane.
Czy zniesienie opłat za autostrady obowiązuje wszystkich kierowców?
Zniesienie obowiązku płacenia za autostrady nie będzie jednak dotyczyło wszystkich pojazdów. Z płacenia zwolnieni zostali tylko kierowcy motocykli i samochodów osobowych, co oznacza, że wszyscy użytkownicy ruchu drogowego, poruszający się pojazdami o masie ponad 3,5 t będą musieli płacić za autostrady.
Za które odcinki autostrad trzeba nadal płacić?
W związku z tym, że część z zarządzanych przez GDDKiA autostrad należy do prywatnych koncesjonariuszy, to nie na wszystkich odcinkach autostrad opłaty zostaną zniesione. Od lipca nad będzie trzeba zapłacić za przejazd następującymi odcinkami autostrad:
- A1 Rusocin — Nowa Wieś,
- A2 Świecko — Konin z wyłączeniem odcinka między węzłami Poznań Zachód i Poznań Wschód,
- A4 Katowice — Kraków.
Czy w przyszłości wszystkie autostrady będą darmowe?
Zniesienie opłat na odcinkach Konin-Stryków i Wrocław-Sośnica ma stanowić początek dalszych zmian prawa, które mają przynieść całkowite zniesienie opłat na drogach. Rząd stwierdził, że zniesienie opłat na wszystkich autostradach powinno nastąpić do końca roku.
Co z przejazdem przez bramki od 1 lipca?
W związku ze zniesieniem opłat na wskazanych odcinkach autostrad nie zmieni się nic, poza tym, że nie będzie trzeba za nie płacić. Nie ma na nich fizycznych bramek. Dotychczas za wskazane odcinki autostrad należało płacić:
- 9,90 zł na odcinku Konin-Stryków,
- 16,20 zł na odcinku Wrocław-Gliwice.
Co grozi za brak biletu na autostradzie?
Przejazdy pojazdów po autostradach są monitorowane przez kamery, rejestrujące tablice każdego z nich, które są porównywane z informacjami z systemu e-TOLL. Nad autostradami odbywają się również kontrole lotne Administracji Skarbowej. Kierowca, który nie wykupi biletu na przejazd autostradą, może spodziewać się mandatu w wysokości:
- 500 zł dla kierowców samochodów osobowych,
- 1500 zł dla kierowców ciężarówek.
Czy ciężarówki nie mogą wyprzedzać się na autostradzie?
Zgodnie ze zmianami wprowadzonymi przy nowelizacji ustawy, na autostradach zarządzanych przez GDDKiA od 1 lipca 2023 r. będzie obowiązywał również zakaz wyprzedzania się dla ciężarówek. Podjęcie tej decyzji ma usprawnić ruch na autostradach, ponieważ wyprzedzające się tiry z załadowanymi naczepami robią to w czasie od 1 do 2 km/h, co zdecydowanie spowalnia ruch innych pojazdów.
Jakie koszty poniesie KFD po zniesieniu opłat za autostrady?
Jak się okazuje, zniesienie opłat za autostrady zmniejszy przychody Krajowego Funduszu Drogowego o ok. 2,5%, co przełoży się na spadek rocznych przychodów o 200 mln zł.
Oprac. Justyna Czupryniak
Źródło: interia.pl
