Stowarzyszenie Gmin Górskich RP (m.in. Szczyrk, Kościelisko czy Bukowina Tatrzańska) proponuje rozłożenie wakacyjnych turnusów na trzy miesiące, a wiceminister sportu i turystyki Andrzej Gut-Mostowy uważa, że ten koncept ma swój potencjał i jest wart rozważenia.
– Pomysł jest warty rozważenia i dyskusji, natomiast nie jest aż tak konieczny, jakim było wydłużenie od 2004 r. ferii zimowych i podzielenie turnusów na poszczególne województwa. Wcześniej zimowy wypoczynek był skumulowany w ciągu dwóch tygodni. Wakacje z kolei to okres dwóch miesięcy – to dość duży okres, aby sobie zaplanować rodzinny wypoczynek w dogodnym terminie, zwłaszcza że np. pierwsza połowa lipca to okres, w którym w niektórych ośrodkach nie ma dużego ruchu turystycznego – powiedział PAP wiceminister Andrzej Gut-Mostowy.
Wakacje w czasie od 15 czerwca do 15 września
Uczniowie wciąż mieliby tyle samo tygodni wakacji, jednak rozpoczynałyby się one i kończyły w przedziale od 15 czerwca do 15 września, w zależności od województwa, czyli w różnych terminach.
Aby zmiany mogły wejść w życie, trzeba zgody i współpracy kilku resortów, np. edukacji kultury, turystyki. Swój projekt przedłużenia wakacyjnych turnusów i podzielenia tego czasu na poszczególne województwa Tatrzańska Izba Gospodarcza motywuje większymi zyskami dla branży turystycznej, lepszym dostępem do bazy noclegowej i atrakcji turystycznych, bezpieczniejszym ruchem drogowym.
– Każde działanie mające na celu wydłużenie okresów wypoczynkowych jest bardzo dobre zarówno z punktu widzenia wypoczywających, jak i biznesu. Każde państwo powinno podejmować działania w kierunku świadomego zarządzania relokacją ruchu turystycznego w ramach swoich regionów i optymalizacji wykorzystania zarówno potencjału tych regionów, jak i możliwości działania biznesów w tych regionach – powiedział PAP Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.
Dlaczego dłuższe wakacje miałyby być lepsze?
Argumenty za wydłużeniem wakacji:
- wyższy komfort wypoczynku dla gości,
- mniejsze obciążenie obleganych miejscowości,
- większa swoboda w wyborze atrakcji turystycznych, dostępu do parków narodowych, nadmorskich plaż czy zabytków,
- mniejsze korki.
Eksperci podkreślają, że większość właścicieli pensjonatów i hoteli woli mieć mniejsze obłożenie, ale regularne, niż skoncentrowane w wąskim przedziale czasowym. Taka sytuacja mogłaby się przełożyć na bardziej atrakcyjne ceny noclegów.
Potencjalne zmiany ustawowe
Obecnie prowadzone są już rozmowy z mieszkańcami obleganych miasteczek, szkołami i zainteresowanymi branżami. Największym argumentem za tym pomysłem jest powodzenie rozciągnięcia zimowych ferii w 2004 r., które okazało się bardzo dobrym rozwiązaniem i dla turystów, i dla przedsiębiorców. Pomysł ten, gdyby miał nabrać mocy prawnej, musiałby przejść całą drogę legislacyjną.
Oprac. Angelika Drygas
Fot. envato elements