StoryEditorCo dalej z pocztą?

Ogromny kryzys w Poczcie Polskiej! Będą liczne zwolnienia. Zamkną się wiejskie placówki?

Poczta Polska przechodzi obecnie ogromny kryzys. Spółka notuje wielomilionowe straty. Reakcją na to będzie redukcja etatów w najbliższych miesiącach. Do końca roku wielu pracowników Poczty Polskiej straci zatrudnienie. Ile osób zwolni spółka? Co czeka wiejskie placówki pocztowe?

Kryzys finansowy w Poczcie Polskiej 

Poczta Polska zmaga się z problemami. Mierzy się między innymi z koniecznością zapewnienia płynności finansowej. Do takiej sytuacji doprowadziły rosnące koszty pracy i surowców, a także ograniczone możliwości podnoszenia cen usług. Obecnie przychody Poczty Polskiej są zbyt niskie, by pokryć zapotrzebowania finansowe spółki. Pieniędzy brakuje między innymi na pensje. By móc opłacić pracowników, Poczta Polska zaciągnęła między innymi kredyty pod zastaw nieruchomości. 

Jak Poczta Polska próbuje pokonać kryzys finansowy? 

Problemy finansowe w Poczcie Polskiej nie są nowym zjawiskiem. Pojawiły się już wcześniej, gdy spółka pozostawała pod poprzednim zarządem. Wówczas poczta usiłowała odzyskać płynność finansową poprzez wyprzedawanie swojego majątku. Spółka pozbyła się między innymi nieruchomości. Obecny zarząd zmienił jednak taktykę. Ze sprzedaży wycofano dwie działki, zlokalizowane w prestiżowych miejscach w Warszawie. Zamiast tego poczta zaciąga kredyty pod zastaw nieruchomości. Zamierza także walczyć z kryzysem finansowym, redukując liczbę zatrudnionych pracowników. 

Ile osób straci pracę w Poczcie Polskiej? 

Tymczasowy prezes Poczty Polskiej Sebastian Mikosz zwrócił uwagę na to, że gwoździem do trumny okazał się wzrost płacy minimalnej. Dla spółki to bowiem dodatkowy koszt rzędu blisko 550 mln zł rocznie. Poczta zdecydowała się na najbardziej drastyczną reakcję: będą zwolnienia, i to liczne. Szacuje się, że pracę w najbliższych miesiącach straci około 5 tys. osób zatrudnionych w spółce. Tym samym liczba pracowników spadnie do około 58 tys. osób. Jak podaje Rzeczpospolita, w 2021 roku Poczta Polska zatrudniała ponad 70 tys. osób. Do tej pory zwolnienia były jednak stopniowe i rozłożone w czasie. Planowana akcja rozwiązywania umów będzie na ich tle bardzo radykalna. 

Zwolnienia w poczcie: czy wiejskie poczty zostaną zamknięte? 

Od dawna Poczta Polska skarży się na brak chętnych do pracy. Wielu wartościowych pracowników samodzielnie zrezygnowało, mało kto chce ich zastąpić. Braki personalne przekładają się na jakość obsługi i pojawia się pytanie, czy tak duża redukcja etatów, jak ta planowana przez spółkę w tym roku, pozwoli poczcie dalej świadczyć usługi i zapewnić ciągłość obsługiwania klientów. Zdaniem niektórych ekspertów, będzie to niemożliwe. Na razie jednak Poczta Polska nie ogłasza planów zamykania placówek, w tym również tych wiejskich. Niewykluczone za to, że po masowych zwolnieniach godziny otwarcia siedzib poczty będą skracane. 

Pracownicy poczty będą strajkować? 

Pespektywa masowych zwolnień w Poczcie Polskiej spotkała się z dużym niezadowoleniem OPZZ Związek Zawodowy Pracowników Poczty. Ich zdaniem restrukturyzacja spółki powinna przebiegać inaczej i nie krzywdzić pracowników. Prezydium Komisji Międzyzakładowej NSZZ Solidarność Pracowników Poczty Polskiej ostrzega, że jeżeli obecne władze nie wycofają się z planów redukcji etatów, może dojść nawet do strajku generalnego listonoszy i innych pracowników poczty.

 

źródło: Rzeczpospolita

oprac. Zuzanna Ćwiklińska

fot. pixabay

pogoda
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
23. listopad 2024 08:58