27-latek kradł drzewo z lasu
Jaworscy (woj. dolnośląskie) policjanci w ostatnim czasie zatrzymali 27-latka, który usłyszał zarzuty wyrębu i kradzieży drzewa z lasu. Nielegalną wycinkę prowadził na taką skalę, że szkody zostały wyliczone na 25 tys. zł.
Do kradzieży drzewa dochodziło w styczniu. Złodziej „polował” na jesiony, które wycinał, a następnie ciął na mniejsze kawałki i takie przewoził do swojego miejsca zamieszkania, gdzie odpowiednio przygotowane sprzedawał w sieci.
Drzewo było, ale dokumentów na nie brakło
Kryminalni dotarli do złodzieja i na jego posesji znaleźli samochód, który wypełniony był drzewem. 27-latek nie potrafił okazać się dokumentem potwierdzającym zakup drzewa. Po przewiezieniu go do komendy przyznał się, że w nocy wielokrotnie przyjeżdżał swoim busem na teren gospodarstwa w miejscowości Godziszowa, gdzie wycinał drzewa, które następnie przywoził na teren swojej posesji i tam rąbał na kawałki.
Złodziej chciał wykorzystać sytuację, że na rynku jest problem z opałem, a ten jak jest to jest w wysokiej cenie. Zwyczajnie tłumaczył, że chciał sobie dorobić.
Teraz trafi przed sąd. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Michał Czubak
Fot. KPP w Jaworze