Pod Ełkiem policja zatrzymała do kontroli ciągnik. Za kierownicą siedział 4-latek
Jak podali policjanci z Ełku (woj. warmińsko-mazurskie) 16 maja 2022 roku na jednej z publicznych dróg zatrzymali do kontroli ciągnik rolniczy. Ku ich zdumieniu, traktor prowadził mały chłopczyk. Jak się okazało mały traktorzysta miał zaledwie 4-lata.
- Na błotnikach po obu stronach siedzieli dziadkowie chłopca. W trakcie kontroli policjanci ustalili, że dziadek umożliwił wnukowi kierowanie pojazdem, choć sam nie miał uprawnień do kierowania – informuje warmińsko-mazurska policja.
Jednak na tym się nie skończyło. Okazało się, że ciągnik nie posiadał ważnych badań technicznych oraz miał zamontowaną tablicę rejestracyjną od... samochodu ciężarowego.
Nawet do 5 tys. zł kary dla dziadka
Dziadkowie 4-letniego traktorzysty odpowiedzą za udostępnienie pojazdu osobie, która nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Zgodnie z obowiązującymi przepisami dziadek popełnił wykroczenie, za które może zostać nałożona kara w postaci mandatu. Policjanci mogą również skierować do sądu wniosek o ukaranie rolnika. Wówczas kara może wynieść nawet 5 tys. zł.
Michał Czubak
Fot. Unsplash.com