Kamienna Góra. Wilka zaatakował we wsi Błażkowa
Do ataku zwierzęcia doszło w miniony czwartek. Samotny wilk wszedł na teren gospodarstwa we wsi Błażkowa, gdzie upatrzył sobie za cel psa. Czworonóg nie miał szans z wilkiem. Pies mógł jedynie walczyć o życie, które ostatecznie przegrał. Ucieczka nie wchodziła w grę, gdyż znajdował się on na smyczy, która uwiązana była do ogrodzenia. Pogryzionym psem zajął się weterynarz, jednak nie udało się go uratować.
Wilk pozwolił sobie na atak na człowieka
Dzień później, także w okolicy wsi, doszło do znacznie bardziej poważnego incydentu. Prawdopodobnie ten sam wilk próbował zaatakować ludzi pracujących w lesie. Agresywne zwierzę udało się przepędzić dopiero z użyciem pilarek do drewna. Zdaniem lokalnych mediów to nie odosobniony przypadek.
Wilkowi może coś dolegać
Zdaniem specjalistów zwierzę to jest wysoce niebezpieczne. Najprawdopodobniej coś mu dolega. Samotne wilki to odosobnione przypadki. Wilk powinien się znajdować w rodzinie, a po wyczuciu zapachu człowieka, zwierzę samo powinno się oddalić.
Leśnicy z Kamiennej Góry próbują odłowić wilka, by ten nie stwarzał zagrożenia dla siebie oraz ludzi i zwierząt domowych.
Michał Czubak
Fot. Pixabay