Chleb towarem luksusowym w 2023 r.
15 grudnia 2022 r. Krajowy Związek Rewizyjny Spółdzielni Spożywców "Społem" zwrócił się z wnioskiem do Senatu o wprowadzenie poprawek w ustawie dotyczącej ochrony niektórych odbiorców pali w 2023 r. w taki sposób, by obejmowała ona również piekarzy, w których pracy wykorzystanie gazu stanowi jeden z największych kosztów produkcji.
Podwyżki gazu doprowadzą piekarnie do bankructwa
Dziś ceny chleba oscylują w granicach 6 zł. Średnia wartość bochenka w większości sklepów wynosi ok. 4,20 zł. Przewidywane w styczniu 2023 r. podwyżki gazu wpłyną jednak na wysokość tych kwot, zwiększając je o 600%, co przełoży się na ceny chleba od 12 do 15 zł. Przedstawiciele KZRSS "Społem" apelowali we wniosku o niewprowadzanie podwyżek gazu dla piekarni:
"Od Państwa decyzji zależy nie tylko los tysięcy polskich piekarzy, ale przede wszystkim to, czy od 1 stycznia 2023 r. najuboższych i najsłabszych Polaków stać będzie na chleb. Jeśli odrzucą Państwo przyjętą przez Senat "tarczę gazową" dla piekarni, bochenek chleba, którego średnia cena wynosi dziś 4,20 zł, już za kilka tygodni będzie kosztować 12-15 zł. Tak drastyczną podwyżkę spowoduje wzrost ceny gazu o niemal 600 proc."
Sejm odrzucił wniosek KZRSS "Społem"
Niestety, przedstawiciele Sejmu RP nie przychylili się do wniosku wystosowanego przez "Społem" i odrzucili postulaty, co oznacza, że ceny chleba w 2023 r. wzrosną do nawet 15 zł za bochenek. W powstrzymaniu rządu od podjęcia tak druzgocącej dla piekarzy decyzji nie pomógł nawet zawarty we wniosku apel spółki, odnoszący się do ś. p. Lecha Kaczyńskiego.
"Nasz apel ze szczególną mocą kierujemy do wszystkich posłów Zjednoczonej Prawicy. Prosimy, by wzięli Państwo przykład z trojga dzielnych senatorów z klubu Prawa i Sprawiedliwości i zagłosowali w duchu solidarności społecznej, która była tak bliska ś.p. Prezydentowi RP Lechowi Kaczyńskiemu. Jesteśmy głęboko przekonani, że – gdyby ś.p. Lech Kaczyński siedział jutro z Państwem na sali sejmowej – nie pozwoliłby na to, by bochenek chleba w ciągu kilku tygodni stał się dobrem luksusowym, niedostępnym dla milionów Polaków."
Piekarze będą musieli dokonać wyboru
Wprowadzenie podwyżek gazu przełoży się nie tylko na podwyżki cen chleba. Piekarze staną przed ogromnym dylematem, ponieważ będą musieli zdecydować, czy zamykają swoje zakłady, czy windują ceny chleba do poziomu, który dla wielu Polaków będzie nieosiągalny.
oprac. Justyna Czupryniak
fot. envatoelements
źródło: wiadomoscihandlowe.pl, kzrss.spolem.org.pl