Produkty tłuszczowe zanotowały duży wzrost cen
W ciągu ostatnich miesięcy ceny w sklepach rosną niemal z dnia na dzień. Podwyżki nie omijają żywności - wręcz przeciwnie, produkty spożywcze są jednymi z tych, które drożeją najszybciej. Wśród nich największe wzrosty odnotowały trzy grupy towarów: tłuszczowe, mąka i cukier.
Przeczytaj więcej: Ceny cukru w sklepach eksplodowały. Co się dzieje?
Z danych GUS wynika, że w czerwcu 2022 za masło trzeba było zapłacić 30,6 proc. więcej niż rok wcześniej. Ogółem produkty tłuszczowe zdrożały w skali roku o 35,4 proc.
Jak informuje portal Wiadomości Handlowe, podwyżki cen tak potrzebnych na co dzień produktów przyczyniły się do tego, że klienci coraz częściej podejmują próby kradzieży.
Która sieć sklepów wprowadziła zabezpieczenia na maśle?
Póki co po tak radykalne rozwiązania, jak zabezpieczenie masła przed kradzieżą, sięgnęła póki co tylko jedna z wielkich sieci handlowych. Kaufland, bo o nim mowa, zdecydował się chronić przed rabusiami nie tylko najdroższe masła (których cena sięga już dziś nawet 13 zł), ale także najtańsze śniadaniowe miksy, kosztujące około 3 zł.
- W sieci Kaufland korzystamy z zabezpieczeń, które mają zapobiec kradzieży danych grup produktowych. Część artykułów wyznaczonych do zabezpieczenia jest ustalana centralnie - tłumaczyła w rozmowie z Wiadomościami Handlowymi Maja Szewczyk, dyrektor Działu Komunikacji Korporacyjnej w sieci Kaufland.
Czy problem kradzieży masła jest realny?
Choć Maja Szewczyk mówi, że Kaufland robi wszystko, by ograniczyć skalę zjawiska kradzieży masła, nie podała informacji o tym, czy sieć faktycznie zmaga się z plagą złodziei produktów tłuszczowych. Wręcz przeciwnie: Szewczyk zapewnia, że dla sieci problem kradzieży jest marginalny.
- Jako jedna z największych sieci handlowych w Polsce opracowaliśmy odpowiednie procedury postępowania na wypadek tego typu incydentów. Stosujemy przy tym również rozwiązania, które pomagają ograniczyć ryzyko występowania kradzieży w naszych sklepach - mówi dyrektor Działu Komunikacji Korporacyjnej Kauflandu.
Jakie jeszcze produkty zabezpieczane są przed kradzieżą?
Stałych klientów Kauflandu z pewnością nie dziwi to, że niektóre produkty noszą specjalne zabezpieczenia, które uruchamiają się podczas przekraczania bramki sklepu. Wśród nich znajdują się alkohole - są to często drogie towary, a w dodatku w Polsce nie mogą być sprzedawane osobom poniżej 18 roku życia.
Kaufland zdecydował się także zabezpieczyć przed kradzieżą steki. W ich przypadku ograniczenie wiekowe oczywiście nie obowiązuje, ale dobrej jakości steki kosztują nawet po ok. 60 zł, więc ich kradzież przyniosłaby sklepowi straty.
Spośród wymienionych jednak masło jest najtańszym i najczęściej kupowanym towarem, dlatego zabezpieczenia na nim są dla wielu osób szokujące.
Coraz więcej kradzieży w sklepach. Co im sprzyja?
Choć póki co Komenda Główna Policji nie dysponuje danymi, dotyczącymi liczby kradzieży w I połowie 2022 roku, tendencja z ostatnich lat jest niepokojąca. W 2021 roku odnotowano bowiem 24 995 kradzieży w sklepach. To o ponad 4 tys. więcej niż rok wcześniej, kiedy było ich 20 103.
Pogorszeniu sytuacji sprzyja także to, że politycy planują podwyższyć próg wartości towarów, od którego kradzież będzie traktowana jako przestępstwo. Dziś jest to 500 zł, jednak docelowo kwota ta ma być o 300 zł wyższa. Jeśli przepis wejdzie w życie, kradzież towarów o wartości poniżej 800 zł rozpatrywana będzie jako wykroczenie.
Kradzieże umożliwiają także coraz popularniejsze kasy samoobsługowe. Ze względu na braki kadrowe, często w sklepach brakuje pracowników, nadzorujących i pomagających klientom obsługiwać elektroniczne kasy. Maszyny te są z kolei dość zawodne i nietrudno je oszukać.
Oczywistym czynnikiem, który przyczynia się do coraz częstszych kradzieży, jest obecna sytuacja gospodarcza w Polsce. W dobie szalejącej inflacji poziom życia Polaków spada, w skrajnych przypadkach do tego stopnia, że kosztujące kilkanaście złotych masło staje się produktem luksusowym.
Wygląda na to, że pomimo braku danych statystycznych co do kradzieży w sklepach spożywczych w ostatnich miesiącach, problem narasta. Jeśli sytuacja w Polsce nie ulegnie poprawie, a inflacja nie wyhamuje, możemy spodziewać się prawdziwej plagi kradzieży.
Zuzanna Ćwiklińska, fot. envato elements