Czym jest animaloterapia?
Animaloterapia, zwana także zooterapią, polega na leczeniu poprzez kontakt człowieka ze zwierzęciem. To dodatkowa forma terapii, opierająca się głównie na dotyku. Bodźce, płynące z dotykania, głaskania, przytulania czy nawet całowania zwierząt, stymulują wydzielanie endorfin i obniżają poziom hormonów stresu w organizmie. Choć dawniej zooterapię stosowano głównie w przypadku osób chorych, obecnie staje się coraz popularniejszą metodą terapii dla ludzi, którzy są zmęczeni zbyt szybkim tempem życia, zestresowani i wypaleni.
Jakie zwierzęta wykorzystuje się w zooterapii?
Jedną z najdłuższych tradycji wśród zooterapii ma hipoterapia, czyli leczenie poprzez kontakt z końmi. Coraz bardziej rozbudowuje się także dogoterapia, polegająca na kontakcie z najlepszym przyjacielem człowieka - psem, oraz felinoterapia, czyli kontakt z kotem, który szczególnie często wykorzystuje się w pracy z osobami w spektrum autyzmu. Jednak na tym lista zwierząt się nie kończy! W USA i w Holandii popularne staje się... przytulanie krów, które redukuje stres i pomaga się zrelaksować. Eksperci są zdania, że w animaloterapii sprawdzą się niemal wszystkie zwierzęta. Nic zatem dziwnego, że zaczęły pojawiać się kolejne farmy, oferujące towarzystwo swoich podopiecznych. W Wielkiej Brytanii rozkwit przeżywają gospodarstwa z owcami.
Agroturystyka z przytulaniem owiec
W brytyjskim hrabstwie Somerset istnieją gospodarstwa, które oferują kontakt z owcami. W zależności od farmy, goście mogą liczyć na możliwość sesji terapeutycznej w formie przytulania tych zwierząt bądź wyprowadzenia ich na spacer na łąkę. Równocześnie wizyta w takim gospodarstwie to także okazja do zapoznania się ze specyfiką pracy przy owcach: goście mogą pomóc karmić jagnięta. Choć póki co farmy oferują głównie jednodniowy pobyt dla swoich gości, niewykluczone, że z czasem rozwinie się sieć gospodarstw agroturystycznych, połączonych z terapią w towarzystwie owiec.
Czy owcza farma to dobry pomysł na wiejski biznes?
Jeszcze do niedawna pomysł hodowli owiec “do przytulania” wywołałby u większości ludzi na wsi uśmiech politowania. Jednak od kiedy rekordy popularności zaczęły bić gospodarstwa z alpakami, takie oryginalne pomysły na biznes znajdują coraz więcej chętnych. Warto podkreślić, że w Wielkiej Brytanii kontakt z owcami cieszy się ogromnym zainteresowaniem – w niektórych miejscach już w kwietniu nie można złożyć rezerwacji, bo wszystkie terminy do końca 2023 roku są zajęte. Okazuje się zatem, że takie niekonwencjonalne podejście do hodowli owiec może okazać się dochodowym wiejskim biznesem.
oprac. Zuzanna Ćwiklińska
zdjęcia: Somerset Sheep Trekking/facebook, instagram
