Czy naprawdę z pestki może wyrosnąć śliwa?
Chociaż z pestki znajdującej się w śliwce jak najbardziej może wyrosnąć drzewo, to jego rozwój będzie wiązał się z pewnym ryzykiem. Wynika to z faktu, że otrzymane w ten sposób rośliny są często mniej odporne na niekorzystne warunki atmosferyczne czy choroby. To z kolei przekładać się może na słabe owocowanie lub w ogóle brak owoców.
Pamiętajmy, że śliwy najczęściej rozmnażać się wegetatywnie, czyli poprzez szczepienie na wyselekcjonowanej podkładce. To oznacza, że wykwalifikowani hodowcy dobierają takie odmiany i egzemplarze, które dają najsmaczniejsze owoce oraz są bardziej odporne na mróz czy szkodniki albo różne roślinne schorzenia. Z kolei drzewo wyhodowane z pestki przez nas samych nie będzie powtarzało cech rodzicielskiego drzewa, niekoniecznie więc będzie silne i obficie owocujące. Zresztą powinniśmy liczyć się z tym, że na pierwsze śliwki poczekamy minimum kilka lat.
Sadzenie pestki śliwki – poradnik
Rozpoczynamy nasz proces wyhodowania nowego drzewa od wydobycia pestek z kilku dojrzałych owoców. Następnie pestki myjemy, a później suszymy, przechowując w miejscu ciemnym i o niskiej wilgotności. Abyśmy mieli większą gwarancję, że pestka śliwki wykiełkuje, powinniśmy przeprowadzić jej kilkutygodniową stratyfikację. Ten proces polega na obniżeniu temperatury otoczenia pestki do 3-4°C. Możemy więc od razu w październiku wsadzić nasiona do gruntu, aby przeszły stratyfikację w sposób naturalny przez jesień i zimę, aż do wykiełkowania wiosną. Ten sposób nie jest jednak polecany, zwłaszcza ze względu na zwierzęta szukające pożywienia w tym okresie.
Najlepiej więc, aby pestki poddane zostały stratyfikacji w pomieszczeniu, a dopiero wiosną zostały posadzone w ogrodzie. Nasiona, z których wyrośnie śliwa, umieszczamy w większej donicy bądź skrzynce z mieszanką wilgotnego torfu oraz piasku w proporcjach 3:1. Całość na okres zimowy przenosimy w miejsce chłodniejsze – do piwnicy bądź garażu. Pamiętajmy, aby w tym czasie regularnie nawadniać nasze przyszłe drzewo owocowe. Istnieje jeszcze jedna metoda na przechłodzenie nasion. Wystarczy włożyć pestki śliwki wraz z podłożem do perforowanego foliowego woreczka. Umieszczamy je w lodówce na 120-180 dni. Po tym czasie rośliny z pewnością zakiełkują.
ZOBACZ TEŻ: Jak wyhodować awokado z pestki w domu?
Pestka śliwy zakiełkowała… i co dalej?
Wiosną zaobserwujemy proces pękania pestek i pojawiania się w tych miejscach kiełków. Wówczas nasiona wysiewamy do dużych donic, które wypełniamy uprzednio ziemią ogrodniczą. Pamiętajmy, że takie siewki będą potrzebowały umiarkowanej temperatury powietrza, dosyć słonecznego stanowiska oraz systematycznego podlewania. Nawadniajmy młode śliwy w ten sposób, aby podłoże było stale lekko wilgotne.
Gdy siewka osiągnie wysokość od 20 do 30 cm, a także rozwinie 3 bądź 4 liście, możemy przesadzić ją na stałe miejsce w ogrodzie. Roślinę należy posadzić na podobnej głębokości, na jakiej rosła do tej pory w skrzynce czy w doniczce. Umieszczoną w gruncie młodą śliwę ściółkujemy kompostem bądź korą ogrodową, a na zimę dodatkowo osłaniamy agrowłókniną. Chociaż ten ostatni zabieg nie jest konieczny, to jednak poleca wykonać go wielu ogrodników. Odpowiednia osłona zabezpieczy młode drzewo przed mrozem, porywami chłodnego wiatru, a także przed wysuszeniem.
Kamila Berthold
Fot. Envato elements