Stosuj się do tych zasad, aby uzyskać najlepszy kompost
Nawóz powstały z samodzielnego kompostowania uznawany jest za jeden z najlepszych, jakie możemy dostarczyć naszym roślinom. Kompost jest bogaty w mikro- oraz makroelementy, które są łatwo przyswajalne przez uprawy na grządkach czy rabatach. Dodatkowo ten organiczny nawóz wzbogaca glebę w drogocenną próchnicę.
Co więc warto dodać do kompostu? Na pewno do kompostownika wrzucamy tradycyjnie resztki roślinne, takie jak chociażby skoszona trawa, liście, przekwitnięte kwiaty czy resztki owoców i warzyw. Mogą się tam znaleźć jednak także inne odpadki, na przykład tektura, niezadrukowany papier bądź popiół drzewny. Przy tworzeniu tego nawozu warto wykorzystać również resztki kuchenne. Pamiętajmy jednak, że nie wszystkie elementy z domu czy z ogrodu nadają się do kompostowania.
Czego więc nie kompostować? SPRAWDZISZ TO TUTAJ: 6 ważnych kroków dotyczących kompostowania, czyli jak otrzymać doskonały nawóz?
Jak wzbogacić kompost?
Na dobrej jakości kompost powinniśmy zaczekać od 12 do 18 miesięcy. Aby jednak przyspieszyć dojrzewanie nawozu, a przy okazji wzbogacić go w drogocenne składniki, możemy zastosować kilka trików. Polegają one na dodawaniu do kompostownika określonych elementów. Wśród nich znajdują się resztki zielone. Będą wśród nich trawa, zrębki, gałązki czy zdrewniałe łodygi roślin zielonych. Nie zapomnijmy, aby te elementy znalazły się w kompoście, bowiem wspaniale go wzbogacają. Pamiętajmy również o resztkach owoców i warzyw z kuchni – to one staną się idealnym pokarmem dla dżdżownic. Te stworzenia są niezbędne dla procesu kompostowania. Warto więc zaopatrzyć swój kompost w dżdżownice kalifornijskie, tworzące biohumus, nazywany najlepszym nawozem na świecie. W naszych warunkach możemy wyzbierać z ogrodu rodzime dżdżownice i wrzucić je do kompostownika.
Innym materiałem prosto z kuchni będą skorupki jajek. Zawierają one sporo cennego wapnia, pamiętajmy jednak, że znacząco podniosą odczyn gleby. Źródłem celulozy dla dżdżownic będą natomiast uprzednio rozdrobnione wytłaczanki na jajka, tektura czy niezadrukowany papier. Trociny to z kolei wspaniałe źródło różnych pierwiastków, zwłaszcza azotu. Co ciekawe, przyda nam się również rozdrobniona glina, która idealnie zatrzymuje wilgoć.
Kamila Berthold
Fot. Pixabay
