Rośliny mięsożerne w domu
Wiele roślin owadożernych możemy uprawiać w domu. Co je wyróżnia spośród pozostałych roślin doniczkowych? Oczywiście sposób odżywiania – zdobywają one składniki pokarmowe dzięki łapaniu owadów. To wszystko sprawia, że nie wymagają one nawożenia. Wręcz zasilanie tych roślin nawozem może doprowadzić do spalenia systemu korzeniowego.
Najczęściej spotykane w domach gatunki roślin mięsożernych to: dzbanecznik, kapturnica, rosiczka oraz muchołówka.
Kupujesz roślinę owadożerną? Na to zwróć uwagę!
Podczas zakupu rośliny mięsożernej w sklepie należy zwrócić uwagę na wilgotność podłoża. Przesuszenie działa na te bagienne gatunki śmiertelnie. Rośliny, które dłuższy czas znajdowały się w zbyt suchym podłożu mogą już nigdy nie powrócić do zdrowia. Najlepiej, jeżeli w sklepie bądź hurtowni tego typu gatunki znajdują się w pojemniku z warstwą wody.
Jak dbać o rośliny mięsożerne?
Rośliny owadożerne nie są najłatwiejsze w uprawie, nie oznacza to jednak, że nie można ich z powodzeniem hodować w domu. Wystarczy stosować się do kilku podstawowych zasad pielęgnacji. Przede wszystkim pamiętajmy o odpowiednim podłożu. Musi być ono kwaśne, o od 3,5 do 5 pH. Najlepszym składnikiem dla większości mięsożernych roślin będzie torf. Można dodać do niego mech, gruboziarnisty piasek i drobno zmieloną korę. Dobrze sprawdzi się także ziemia do storczyków.
Dla roślin owadożernych polecane jest miejsce jasne, gdyż gatunki te nabierają pięknych kolorów, gdy są wystawione na słońce. Pamiętajmy jednak, że nie powinny one być narażone na bezpośrednie działanie silnych promieni słonecznych. Najlepiej sprawdzi się parapet na oknie południowym lub wschodnim.
Do podlewania tego typu roślin używajmy wyłącznie miękkiej wody. Może to być przegotowana i odstana woda z kranu, lecz najlepszym rozwiązaniem będzie woda destylowana, demineralizowana bądź pochodząca z filtra odwróconej osmozy. Pamiętajmy, aby podłoże było stale lekko wilgotne. W doniczce jednak nie może zalegać woda! Dodatkowo mięsożerne rośliny uwielbiają dużą wilgotność. Z tego względu najlepiej będą czuły się w ogrodach w szklanych pojemnikach!
Roślin owadożernych pod żadnym pozorem nie nawozimy! Dla nich naturalne jest życie w glebie z niedoborem składników odżywczych. Pamiętajmy tylko, aby regularnie je nawadniać. Jeżeli mamy taką możliwość, od czasu do czasu możemy te gatunki dokarmiać insektami.
Raz na 2-3 lata na wiosnę należy przesadzić nasze rosiczki, muchołówki, kapturnice czy dzbaneczniki! Musimy być przy tym szczególnie delikatni. Przesadzamy rośliny wówczas, gdy ich korzenie zaczną przedostawać się na zewnątrz doniczki, a torf, w którym rosną, stanie się zbity. Pamiętajmy również, aby zapewnić także roślinom mięsożernym spoczynek w okresie jesienno-zimowym. W tym czasie nie mogą one stać w pobliżu kaloryferów, gdyż spowoduje to ich przegrzanie.
Kamila Berthold
Fot. Envato elements