Jemioła po Nowym Roku – o czym mówi tradycja?
Według podań ludowych, po zakończeniu okresu świątecznego jemiołę należy spalić. Tradycyjnie robiono to w domowym ognisku – w piecach bądź w kominkach. Dzisiaj możemy spróbować spalić gałązki również w ogrodzie, podczas wiosennych zabaw przy palenisku. To zapewni nam szczęście, bowiem ludzie niegdyś wierzyli, że jemioła będzie miała moc tylko wówczas, gdy spłonie. Dawniej mówiono nawet: „Bez jemioły roczek goły”. Może więc warto skłonić się ku starym tradycjom?
Jemioła po Nowym Roku – rozwiązanie praktyczne i pożyteczne!
Jemioła z bożonarodzeniowych stroików, bukietów, wieńców czy innych dekoracji nie musi lądować na śmietniku. Możemy zwrócić ją przyrodzie! Mamy dwie opcje. Warto wynieść gałązki na zewnątrz, aby mogły posilić się nimi dzikie zwierzęta, takie jak zające, jelenie i sarny, ale również wiele gatunków ptaków. Dla nich zimozielone pędy oraz owoce jemioły to rarytas. Co ciekawe, ta roślina stanowić będzie ważne urozmaicenie diety mieszkańców lasów. Zawiera bowiem wiele minerałów i witamin, niezbędnych dla zwierząt w trudnym okresie zimowym. Dodatkowo jemioła jest szczególnie cenna, ponieważ wspiera walkę z pasożytami układu pokarmowego! Warto wiedzieć również, że wykazuje ona działanie lecznicze – także u ludzi.
Druga możliwość natomiast polega na wykorzystaniu jemioły jako wyściółki domku dla owadów. Zakładanie takich budek stało się bardzo popularnym i niezwykle pożytecznym trendem! Wielu ogrodników założyło bądź planuje założenie domku, w którym będą mogły znaleźć schronienie owady, zwłaszcza te najbardziej pożyteczne, zapylające rośliny. Ich obecność jest niezbędna w przyrodzie. Wysuszoną jemiołę powinniśmy więc pokruszyć, a następnie wypełniać segmenty domków. To przydatne zwłaszcza w przypadku konstrukcji silnie rozbudowanych.
Kamila Berthold
Fot. Envato elements