Styl retro i vintage: co to znaczy?
Już od kilku sezonów wśród najgorętszych trendów widzimy słowa: retro i vintage. Choć mają podobne znaczenie, są jednak czymś innym. Vintage to stare przedmioty - zarówno ubrania, jak i domowe drobiazgi. Znawcy uważają, że aby dana rzecz mogła być określona jako vintage, powinna mieć około 20 lat. Z kolei przedmioty retro są współczesne i nowe, ale stylem i wyglądem nawiązują do estetyki sprzed lat. Warto mieć to na uwadze, zwłaszcza szukając ubrań z drugiej ręki na popularnych portalach sprzedażowych, gdzie kategorie retro i vintage często się mieszają.
Jakie są zalety przedmiotów vintage?
Jeszcze do niedawna główną zaletą przedmiotów vintage był sentyment, który ze sobą niosły. W modzie był raczej nowoczesny styl. Obecnie jednak widać odwrót od tego trendu. Wynika on z tego, że z czasem doceniliśmy nie tylko design, ale także wytrzymałość przedmiotów sprzed lat. Niejedna sukienka po babci wytrzymała dłużej, niż nowe ubranie kupione w sieciówce, a kryształowe kieliszki z prezentu ślubnego sprzed lat przebijają trwałością te ze sklepów z wyposażeniem domu. Do tego dochodzi jeszcze aspekt ekologiczny, także ważny dla wielu osób, które zamiast kupować coś nowego wolą dać drugie życie przedmiotom już będącym w obiegu.
Przeczytaj także: Zakupy w second-handzie: co warto kupić, będąc w lumpeksie? Z czego zrezygnować?
Gdzie szukać przedmiotów vintage i retro?
Poszukiwanie rzeczy w stylu retro i vintage może być prawdziwą przygodą. Od czego ją zacząć? Najlepiej od własnego domu! Jeżeli masz szczęście, na strychu znajdziesz ubrania z młodości mamy i babci, które sprawią, że szybciej zabije ci serce! Często w szafkach i pawlaczach znajdziemy także dawne ozdoby czy zastawę stołową, którą wyparła nowsza i modniejsza. W ten sposób możemy zaopatrzyć się w przedmioty vintage za darmo!
Jeżeli nie mamy dostępu do szafy babci, warto odwiedzić lokalne second-handy, antykwariaty oraz giełdy staroci. Napotkamy tam fury przedmiotów w najróżniejszych cenach! Zwykle wybór jest spory, możemy także poświęcić sporo czasu na dokładne przyjrzenie się każdej rzeczy. Warto cyklicznie odwiedzać takie miejsca, bowiem oferta wystawców z czasem się zmienia.
Osoby, które nie przepadają za tego typu miejscami, mogą z kolei przeszukać portale sprzedażowe, oferujące rzeczy z drugiej ręki. Tam także można trafić na prawdziwe perełki! Warto zwrócić szczególną uwagę na tak zwane vintage shopy. Ceny tam są nieco wyższe, ale płacimy za wyselekcjonowany towar, wybrany zazwyczaj przez osobę, która o stylu vintage wie wszystko! Z kolei ci, którym nie zależy na oryginalnych przedmiotach sprzed lat, z pewnością znajdą coś dla siebie w szerokiej ofercie sklepów z rzeczami retro, inspirowanymi na przykład designem z PRL-u.
Jak rozpoznać, czy coś jest vintage?
W przypadku niektórych przedmiotów na pierwszy rzut oka jesteśmy w stanie określić, czy mamy do czynienia z czymś vintage. Tak jest na przykład z kryształami z PRL-u czy bombkami choinkowymi z tego okresu.
Przeczytaj także: Ile są warte kryształy z PRL-u? Cena zwali Cię z nóg!
Rozpoznawanie oryginalnych starych rzeczy wymaga nieco wprawy. Jest łatwiej, gdy np. pamiętamy z dzieciństwa popularne marki i ich logo. Niektóre firmy, zwłaszcza np. manufaktury ceramiki, mają swoje charakterystyczne wzory i kolory, które rozpoznamy z łatwością.
W przypadku ubrań może być trudniej, warto jednak patrzeć na metki. Te sprzed 20 lat najczęściej różnią się od dzisiejszych, co pomoże oddzielić przedmioty vintage od tych stylizowanych. Pomocne może się okazać także sprawdzanie metek ze składem: dawniej poliester nie był tak powszechny, częściej produkowano ubrania z naturalnych materiałów. A co jeżeli ubranie wygląda na stare, ale nie ma metki? Przyjrzyj mu się dokładnie: być może było szyte na miarę! To także może wskazywać, że jest oryginałem vintage, bowiem dawniej korzystanie z usług krawcowej oraz samodzielne szycie było na porządku dziennym. W przypadku starych ubrań nie warto zniechęcać się, widząc, że na wieszaku wyglądają kiepsko – nie były szyte, by dobrze się prezentować, lecz by dobrze leżały i służyły. Odrzucając mało reprezentacyjne przedmioty, możesz przypadkiem ominąć prawdziwe perełki!
Zuzanna Ćwiklińska
fot. envato elements
