Znany dziennikarz właśnie urządził dom na Mazurach. O kolejnych etapach budowy informował obserwatorów za pośrednictwem mediów społecznościowych. Posiadłość jest usytuowana między Giżyckiem a Węgorzewem, w Przytułach. To kompleks dwóch domów z bezpośrednim dostępem do jeziora Pozezdrze. To kolejny przykład znanej osoby, która wykorzystując potencjał wsi i natury, inwestuje czas i pieniądze w nieruchomości położone z dala od zgiełku miasta.
Dom Filipa Chajzera na Mazurach
Miejsce jest niezwykle kameralne, spokojne. Otoczenie lasu i jeziora otwiera pole do prawdziwego odpoczynku na łonie przyrody. Okazuje się jednak, że dziennikarz "Dzień dobry TVN" nie będzie mieszkał w tej willi, dom został wykończony z myślą o wynajmie:
– Kochani, jak dobrze wiecie, trochę ponad rok temu znalazłem mój mazurski raj. Szukałem go od dobrych kilku lat, bo właśnie tyle zajęło mi znalezienie mojej wymarzonej działki z bezpośrednim dostępem do linii brzegowej jeziora, zlokalizowanej w sąsiedztwie lasów, otoczeniu dzikiej przyrody. Jest takie budowlane powiedzenie, że pierwszy dom budujesz dla wroga, drugi dla przyjaciela, a trzeci dla siebie... (Akurat mój pierwszy jest petardą, ale to kunszt inwestora). Dobrze licząc, ten jest dla przyjaciela, a tak naprawdę to dla przyjaciół, którzy siedząc na tarasie w jacuzzi, będą mogli rozkoszować się pięknem mazurskiej zimy. Do tego herbata... – czytamy na profilu facebookowym dziennikarza.
Wnętrze domu Filipa Chajzera na Mazurach
Styl, w jakim urządzono dom, jest jak najbardziej nowoczesny. Bliżej mu jednak do inspiracji skandynawskich niż glamour. Dzięki temu jest przytulniejszy, choć metraż jest spory. Wszystko jest zaplanowane i zapięte na ostatni guzik. W domu znajdziemy naturalne materiały, zwłaszcza drewno, które zdobi większą część wnętrz.
Poza tym cegła i kamień, beżowa sofa, duży drewniany stół, stoliki kawowe z pnia drzewa – tak jakby dom miał wtopić się w otaczającą go przestrzeń, stanowiąc jej integralną część. Świetnym pomysłem jest ceglany kominek. Idealny na zimowe i jesienne wieczory z książką i herbatą. Dom jest przeszklony, a więc przyroda poniekąd „wpada” do jego środka, dając możliwość obserwowania tego, co na zewnątrz.
Łazienka cała w drewnie – willa Filipa Chajzera na Mazurach
Drewno jest materiałem dominującym, nawet w łazience nie mogło go zabraknąć. Wisienką na torcie jest piękna kamienna umywalka. Przedłużeniem relaksu łazienkowego jest zewnętrzne jacuzzi wbudowane w taras. Można w nim zażywać relaksu o każdej porze roku. Na terenie posiadłości znajdziemy murowaną kuchnię ogrodową z komorą do wypiekania pizzy. Jedna noc w domu kosztuje ok. 1115 zł.
Angelika Drygas
Fot. Filip Chajzer/Facebook, filip_chajzer/Instagram