Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz mieszkają w XIX-wiecznym dworku "Emilin". To miejsce z długą historią. Posiadłość znajduje się w Jajkowicach, niedaleko Warszawy. Artystka wielokrotnie powtarzała, jak wielką różnicę odczuwa, dzięki oddaleniu od zgiełku wielkiego miasta. To dla nich azyl, prawdziwy dom, w którym mogą spędzać czas rodzinnie i sielsko. Te atuty para doceniła, zwłaszcza w pandemii.
– To miejsce jest dla mnie magiczne i wyjątkowe, znalazłam je 12 lat temu, kiedy już byłam w ciąży z Kalinką! – czytamy w serwisie viva.pl
Przytulne dekoracje domu Nataszy Urbańskiej
Wewnątrz tego dużego domu panuje artystyczny klimat. Nie ma tu zimnego minimalizmu, jest domowo, klimatycznie, przytulnie. Wnętrze można podziwiać przy okazji koncertu nagranego z okazji Dnia Matki.
W domu znajduje się sporo pięknych kwiatów i roślin, a także klasycznych starych mebli. Tradycja miesza się z nowoczesnością, dając przyjemny eklektyzm. Stary fortepian, mnóstwo zdjęć i książek, jasne kolory, miękkie tkaniny, drewniane podłogi, biały piękny kredens, szara sofa. Łazienka jest bardzo elegancka: ciężkie masywne drewniane szafki, złote lustro i subtelne dodatki. Aranżacja to spora dawka stylu rustykalnego.
Historia dworku Emilin
– Pierwszy właściciel, Wincenty Makomaski, był kapitanem piechoty polskiej w wojskach Napoleona, podarował go swojej córce Emilce jako wiano. Stąd nazwa dworu: Emilin – opowiadał Józefowicz w wywiadzie dla Werandacountry.pl.
– Kiedy zamykam za sobą bramę w Emilinie, zaczyna się inne życie. Chodzimy na bosaka, jemy tylko to, co sami wyhodujemy. Z wyjątkiem chleba wszystko mamy swoje: nabiał, owoce, warzywa, drób, jajka – opowiadał dyrektor warszawskiego teatru Studio Buffo.
Dom otacza przepiekny ogród, pełen kwiatów i zieleni, o które dba piosenkarka: – Moja pierwsza pasja to scena, ale mało z Was wie, że druga to dbanie o rośliny – podkreśla Natasza Urbańska na Instagramie.
Angelika Drygas
Fot. Instagram/nataszaofficial