Kto może skontrolować radio w samochodzie?
Prawo do kontroli odbiorników radiowych w samochodzie przysługuje pracownikom Poczty Polskiej oraz Urzędu Skarbowego. Jednak taka kontrola musi spełnić określone warunki. Nie wystarczy sam fakt, że kierowca posiada radio w aucie, potwierdzony np. zdjęciem. Odbiornik powinien być sprawny i odbierać fale. Kontrolerzy mogą poprosić kierowcę, by zademonstrował, że radio działa, jednak właściciel pojazdu ma prawo odmówić wykonania tego polecenia i nie może zostać za to w żaden sposób ukarany.
Przeczytaj także: Wysoki mandat za radio w samochodzie. Kiedy można go uniknąć?
Ile wynosi kara za radio w aucie?
Właściciel pojazdu może ponieść karę nie za fakt posiadania sprawnego odbiornika w aucie, ale za to, że nie opłacił za nie abonamentu. Stawki tej opłaty wzrosły od początku 2023 roku. Za jeden miesiąc trzeba zapłacić 8,70 zł. Bardziej opłacalne jest jednak uiszczenie stawki za cały rok z góry, ponieważ pozwoli oszczędzić kilka złotych.
Abonament radiowy w 2023 roku obejmuje następujące stawki:
- 2 miesiące: 16,90 zł
- 3 miesiące: 25,10 zł
- 4 miesiące: 33,80 zł
- 5 miesięcy: 42,00 zł
- 6 miesięcy: 49,60 zł
- 7 miesięcy: 58,30 zł
- 8 miesięcy: 66,50 zł
- 9 miesięcy: 74,70 zł
- 10 miesięcy: 83,40 zł
- 11 miesięcy: 91,60 zł
- 12 miesięcy: 94,00 zł
Kwestia obliczania mandatu za nieopłacone radio w samochodzie nie uległa zmianie, zmieniła się tylko podstawowa stawka. Wciąż jest to 30-krotność miesięcznej składki, czyli obecnie 261 zł, plus konieczność uregulowania zaległości za abonament.
Kto może dostać mandat za radio w aucie?
Opłaty abonamentowe za radio w samochodzie muszą zapłacić te osoby, które mają auta zarejestrowane na firmę, w leasingu lub je wynajmują. Tego zobowiązania nie muszą uiszczać osoby prywatne, które płacą abonament za inne odbiorniki radiowe i telewizyjne w domu.
Z opłacania abonamentu są także zwolnione:
- osoby, które ukończyły 75 rok życia,
- osoby zaliczone do I grupy inwalidzkiej,
- weterani będący inwalidami wojennymi lub wojskowymi,
- osoby, które ukończyły 60 lat i mają prawo do emerytury, której wysokość nie przekracza miesięcznie kwoty 50% przeciętnego wynagrodzenia.
Zuzanna Ćwiklińska
fot. envato elements