Tradycje na dzień świętego Marcina
Dzień świętego Marcina funkcjonował w polskiej tradycji i kulturze na długo przed tym, gdy ustanowiono święto niepodległości. Na wsi tego dnia świętowano zakończenie roku gospodarczego. Było to święto absolutne – nikt nie podejmował pracy, zatrzymywano nawet młyny w obawie, że obrażony święty Marcin uszkodzi koło. Wielu gospodarzy urządzało tego dnia wielkie zabawy, połączone z tańcem, a nawet z wróżbami. Tego dnia nawet w uboższych wsiach jedzono gęsinę, choć najtłustsze ptaki trafiały do dworu, kościoła lub lokalnego klasztoru. Dlaczego akurat gęsina? Przyczyna jest prosta: to właśnie późną jesienią kończy się cykl hodowlany gęsi, a to oznacza, że w tym okresie mięso z tych ptaków jest najsmaczniejsze. Nic, tylko korzystać!
Przeczytaj także: Przepis na domowe rogale świętomarcińskie
Dlaczego warto jeść gęsinę?
Mięso z gęsi może się wydawać stosunkowo drogie, jednak ma to swoje przyczyny. Tych ptaków nie hoduje się przemysłowo, tak jak ma to miejsce w przypadku kaczek czy kur. Choć zdarza się, że w gospodarstwie jest wiele gęsi, najczęściej mają one zapewnione komfortowe warunki, wolny wybieg i przestrzeń do przemieszczania się. Jeżeli mamy możliwość zakupić gęsinę z takiej hodowli, warto sobie na to pozwolić, choćby tylko raz – z okazji dnia świętego Marcina.
Mięso z gęsi nie jest bardzo chude, jednak ma korzystny skład tłuszczów – sporo jedno- i wielonienasyconych kwasów tłuszczowych. Zawiera dużo białka, fosfor, żelazo, magnez oraz witaminy. Gęsina jest zdrowsza niż np. wieprzowina, którą jemy o wiele częściej, warto zatem wprowadzić ją do jadłospisu!
Przepis na gęsinę z jabłkami w korzennym sosie
Składniki:
- 4 piersi z gęsi,
- sól, pieprz,
- świeży rozmaryn,
- 1 łyżeczka przyprawy korzennej,
- 3 łyżki oleju,
- 0,5 szklanki smażonych jabłek,
- kilka suszonych jabłek,
- kilka suszonych gruszek,
- 10 suszonych śliwek,
- szczypta cynamonu,
- 2 łyżki miodu,
- kilka goździków,
- 0,5 szklanki czerwonego wytrawnego wina,
- 1 łyżka masła.
Przygotowanie:
W naczyniu umieść olej oraz przyprawę korzenną, sól i pieprz. Tak przygotowaną miksturą natrzyj piersi z gęsi. Dodaj kilka gałązek świeżego rozmarynu. Umieść mięso w naczyniu, przykryj je talerzem lub pokrywką i odstaw w chłodne miejsce, najlepiej na całą noc. Kolejnego dnia wyjmij mięso i obsmaż je na patelni, zaczynając od strony ze skórą. Podsmażoną gęś przełóż do naczynia żaroodpornego, przykryj je pokrywką lub folią i piecz przez 1,5 godziny w 180 stopniach Celsjusza. Po tym czasie wyjmij, przełóż na talerz i odstaw na 10 minut, by mięso odpoczęło.
Suszone jabłka, gruszki i śliwki zalej gorącą wodą. W razie potrzeby pokrój je na mniejsze części. Następnie przełóż je na patelnię wraz z płynem i gotuj 5 minut. Dodaj do sosu czerwone wino, pieczone jabłka, goździki, cynamon oraz miód. Duś na małym ogniu, by wino odparowało a sos zgęstniał. Na koniec dodaj łyżkę masła i dopraw solą i pieprzem, jeżeli jest taka potrzeba.
Piersi z gęsi pokrój na cienkie plastry. Podawaj z dodatkiem sosu korzennego z suszonych owoców.
fot. envato elements
przepis: Tygodnik Poradnik Rolniczy
oprac. Zuzanna Ćwiklińska