Drożyzna w skupach, trudności w dostępności, widmo kryzysu energetycznego podsycają nerwową atmosferę wokół sezonu grzewczego 2022/2023. Wiele osób boi się o to, czy w ogóle będzie ich stać w tym roku na opał. Informacja o przyznaniu dodatku węglowego obywatelom, którzy ogrzewają swoje domy węglem to pocieszająca wiadomość, w tej dramatycznej sytuacji.
Ile wynosi dodatek? Kto dostanie pieniądze?
Ustawa zakłada wypłatę 3 tys. zł każdemu gospodarstwu domowemu ogrzewanemu węglem kamiennym. Wszędzie tam, gdzie głównym źródłem ogrzewania jest:
- kocioł na paliwo stałe,
- kominek, koza,
- ogrzewacz powietrza,
- trzon kuchenny,
- piecokuchnia,
- kuchnia węglowa
- piec kaflowy na paliwo stałe – zasilane węglem kamiennym, brykietem lub peletem, zawierającymi co najmniej 85% węgla kamiennego.
Budżet jest spory – limit wydatków na dodatki węglowe wynosić będzie 11,5 mld zł, a źródłem finansowania jest Fundusz Przeciwdziałania COVID-19.
Gdzie złożyć wniosek?
Wniosek o dotację trzeba będzie złożyć do swojej gminy do 30 listopada br. Od tego momentu pieniądze mają trafić na konto obywateli maksymalnie do 30 dni. Dodatek będzie zwolniony od podatku i możliwości zajęcia. Nie trzeba go będzie także uwzględniać przy obliczaniu wysokości osiągniętego dochodu. W przyznawaniu dodatku węglowego nie jest brane kryterium dochodowe.
Dodatek węglowy tylko dla zgłoszonych w CEEB
Aby dostać dofinansowanie, trzeba spełnić ważny warunek – zgłoszenie źródła ogrzewania do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. To dowód na to, że głównym źródłem ciepła w domu jest węgiel.
Ciągłość dostaw – czy w kraju zabraknie surowca?
Według ustawy rząd wprowadzi rozwiązania umożliwiające utworzenie linii kredytowej przez BGK, przeznaczonej na zagwarantowanie ciągłości dostaw ciepła do odbiorców na cele mieszkaniowe lub użyteczności publicznej. Są to przede wszystkim koszty związane z zakupem paliwa, w tym w ramach kontraktów importowych. Wszystko po to, by zapewnić ciągłości dostaw ciepła w całym kraju.
Dotacje na inne źródła ogrzewania
Światło dzienne ujrzał także projekt ustawy o jednorazowych dodatkach dla rodaków ogrzewających domy paliwem innym niż węgiel, jak: biomasa, skroplony gaz LPG albo olej opałowy. Te działania mają na celu ochronę gospodarstw domowych, także tych najuboższych i zapewnić ciągłość dostaw paliw. Projekt ma stać na straży cen, by nie poszybowały niebezpiecznie w górę, zostawiając mieszkańców z niczym.
Dla kogo dofinansowanie?
Poinformowano, że dodatek przysługiwał będzie gospodarstwom, w których głównym źródłem ogrzewania jest kocioł, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia albo piec kaflowy na pellet drzewny, drewno kawałkowe lub inną biomasę, w szczególności: brykiet drzewny, słomę, ziarna zbóż i nimi zasilane albo kocioł gazowy zasilany skroplonym gazem LPG albo kocioł olejowy.
Warunki i prognozowane kwoty dodatków
Aby uzyskać dodatek będzie trzeba spełnić warunek. Jest nim potwierdzenie uzyskania wpisu lub zgłoszenie źródła ogrzewania do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB).
W ubiegłym tygodniu minister klimatu i środowiska Anna Moskwa podała informację, że dodatek w przypadku: biomasy ma wynieść 3 tys. zł, drewna kawałkowego — 1 tys. zł, LPG — 500 zł, a oleju opałowego — 2 tys. zł.
Co z ogrzewaniem z sieci?
Osoby ogrzewające mieszkania ciepłem z sieci mogą spodziewać się taryfy z rekompensatą, co przełoży się na niższe rachunki i pozwoli na ograniczenie podwyżek, pomimo rosnących kosztów dla przedsiębiorstw energetycznych.
