Wielcy gracze rynku kuszą Polaków tańszą kiełbasą, sosami przydatnymi do potraw z grilla, a także gratisami alkoholowymi. Większość dużych sieci od czwartku 27 kwietnia ma już w swojej ofercie produkty w promocyjnych cenach. Katarzyna Bosacka – dla wielu Polaków ekspertka żywieniowa, gospodyni programu "Wiem, co jem" podważyła prawne podłoże majówkowych gratisów. Zwłaszcza promocję piwa, którą wprowadza sieć Biedronka. Chodzi o ofertę 12 piw + 12 gratis. Dziennikarka zastanawia się, czy takie działanie jest jeszcze zgodne z zakazem promocji alkoholu w naszym kraju. Swoje obawy wyraziła na swoim profilu na Instagramie. "Może zajęlibyście się promocją warzyw i owoców? Kupisz 12 jabłek lub marchewek, 12 dostaniesz gratis?" – zaproponowała.
Promocje majówkowe
12+12 to nie wszystko. Do 27 kwietnia w Biedronce będzie można kupić 10 piw wybranych marek plus 10 w gratisie. Do wyczerpania zapasów, limit dzienny wynosi 20 butelek (maksymalnie 10 gratis) na kartę Moja Biedronka. Promocyjna cena nie obejmuje kaucji za butelkę zwrotną.
W Lidlu natomiast przygotowano nieco inne promocje. Przy zakupie większych ilości puszek piwa (określonych marek), za puszkę klienci będą mogli zapłacić znacznie mniej pieniędzy niż przed promocją. Sieć kusi także ofertą 12+6 gratis w przypadku piwa Perlenbacher. Po zsumowaniu cena wychodzi dość atrakcyjnie.
Także w sieci Kauflad będzie wrzało, wszystko za sprawą akcji „Koło oszczędności”. Okazuje się, że klienci, którzy są użytkownikami aplikacji i są zarejestrowanymi w programie lojalnościowym Kaufland Card mogą zakupić produkty przydatne na rozpoczęcie sezonu grillowego. Wiadomości handlowe podają, że – Osoby, które zrobią w tym okresie zakupy w sieci Kaufland z użyciem karty Kaufland Card o dowolnej wartości, po dokonanej transakcji mogą „zakręcić” wirtualnym kołem w aplikacji mobilnej i zdobyć kupony zniżkowe. Tu ważne zastrzeżenie: kołem można zakręcić raz dziennie do końca dnia następującego po dniu dokonania zakupu.
Promocje piwa, ryzykowna gra
Wracając do sprawy, którą poruszyła Katarzyna Bosacka, Krajowe Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom (KCPU) podkreśliło, że monitoruje sytuację, o czym czytamy na Instagramie prezenterki: – Nie ulega wątpliwości KCPU, że proponowanie zakupu większej ilości napojów alkoholowych w celu uzyskania korzystniejszej ceny jest zachęcaniem do nadmiernego spożycia alkoholu, co stanowi złamanie zakazu określonego w art. 13¹ ust. 5 ustawy. Z kolei zgodnie z treścią art. 452 ust. 1 ustawy kto wbrew postanowieniom zawartym w art. 131 prowadzi reklamę lub promocję napojów alkoholowych, lub informuje o sponsorowaniu imprezy masowej, z zastrzeżeniem art. 131 ust. 5 i 6, podlega grzywnie od 10.000 do 500.000 zł". Katarzyna Bosacka pisze także, że głos w dyskusji zabrało Krajowe Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom (dawna PARPA): – Zawsze monitoruje sytuację w zakresie nielegalnej reklamy lub promocji napojów alkoholowych (w tym piwa) i w razie stwierdzenia naruszenia podejmuje odpowiednie działania".
Wpływ piwa na wagę
Piwo jest dość kaloryczne, butelka jasnego trunku to około 250 kcal. Niestety, to puste kalorie, a picie piwa dodatkowo potęguje potrzebę podjadania, co negatywnie wpływa na nasz organizm. Do tego dochodzi wysoki indeks glikemiczny powodujący wzrost poziomu cukru we krwi po jego wypiciu i szybki spadek. To dlatego podczas "piwkowania" wiele osób musi coś chrupać. Nadużywanie alkoholu przyczynia się także do wielu schorzeń, w tym do starzenia mózgu, złego samopoczucia, czy pogorszenia stanu skóry.
Negatywne skutki picia piwa, m.in.
- wyższe ryzyko alkoholowych chorób wątroby,
- nadciśnienie,
- choroby nerek,
- wypłukiwanie z organizmu cennych elektrolitów,
- migotanie przedsionków,
- cukrzyca typu 2,
- pogorszenie jakości snu.
Piwa powinny unikać przede wszystkim osoby osoby chorujące na cukrzycę, cierpiące na wrzody żołądka czy dwunastnicy, marskość wątroby, czy zapalenie trzustki.
Oprac. Angelika Drygas
Źródło: Wiadomości Handlowe, medonet.pl
fot. envato elements