Spis treści:
- Czym jest program “Moja elektrownia wiatrowa”?
- Ile pieniędzy na wiatrak można otrzymać?
- Kto krytykuje przydomowe elektrownie wiatrowe?
- Czy mikroinstalacja wiatrowa się opłaca?
- Mikroinstalacja wiatrowa: warto zainwestować w nią na wsi?
Czym jest program “Moja elektrownia wiatrowa”?
Program “Moja elektrownia wiatrowa” to nowa inicjatywa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Jej celem jest promowanie odnawialnych źródeł energii, wykorzystujących systemy napędzane wiatrem, czyli mikroelektrowni wiatrowych oraz magazynów energii. Program ma wspierać rozwój sektora OZE w Polsce i przyczynić się do realizowania wytycznych unijnych, związanych z zieloną energią. Na razie NFOŚiGW jest na ostatnim etapie prac nad finalną wersją programu, jednak przewiduje się, że pierwszy nabór wniosków ruszy jeszcze w II lub III kwartale 2024 roku.
Ile pieniędzy na wiatrak można otrzymać?
NFOŚiGW podał już zakres stawek, o jakie będzie można się ubiegać w ramach dofinansowania w programie “Moja elektrownia wiatrowa”. Na zakup i montaż przydomowej siłowni wiatrowej będzie to nie więcej niż 30 tys. zł lub do 50 proc. kosztów kwalifikowanych, z kolei na magazyn energii przewidziano dopłaty na poziomie do 50 proc. kosztów kwalifikowanych, nie więcej niż 17 tys. zł.
Przeczytaj więcej: Do 30 tys. zł na zakup wiatraka i magazynu energii jeszcze w tym roku! Dla kogo?
Kto krytykuje przydomowe elektrownie wiatrowe?
Pomysł dofinansowywania przydomowych elektrowni wiatrowych i wprowadzenia ich w Polsce na dużą skalę nie każdemu się podoba. Swoje wątpliwości wyraża część ekspertów, którzy są zdania, iż koszty tego typu inwestycji są trudne do oszacowania ze względu na niewielkie rozpowszechnienie przydomowych elektrowni wiatrowych w Europie. Tylko w Polsce jest ich w tej chwili zaledwie 57, a ich łączna moc to 0,32 MW.
Czy mikroinstalacja wiatrowa się opłaca?
Dane dotyczące opłacalności mikroinstalacji wiatrowych opublikowała między innymi Fundacja Instrat, powołując się na Duńską Agencję Energii. Wynika z nich, że szacunkowe średnioważone koszty wytworzenia energii elektrycznej (LCOE) z instalacji wiatrowych dla małych wiatraków sięgają aż 1365 zł/MWh! Bardziej opłacalne okazują się duże wiatraki, które pochłaniają 186 zł/MWh. Niewielkie instalacje wiatrowe okazały się także bardziej kosztowne niż panele fotowoltaiczne, których koszt użytkowania oszacowano na poziomie 344 zł/MWh dla instalacji dachowej i 232 zł/MWh dla instalacji gruntowej.
Przeczytaj także: Posiadacze fotowoltaiki zapowiadają strajk! Z jakiego powodu?
Mikroinstalacja wiatrowa: warto zainwestować w nią na wsi?
Zdaniem ekspertów, porównanie instalacji fotowoltaicznych oraz mikroinstalacji wiatrowych wypada na korzyść tych pierwszych. W Polsce jest bowiem spore nasłonecznienie, dzięki czemu panele mogą pracować wydajnie. Z kolei wietrzność przy domach może okazać się niewystarczająca dla sprawnego funkcjonowania małych wiatraków. Z tego powodu część specjalistów jest zdania, że inwestycje w mikroinstalacje wiatrowe okażą się w Polsce ślepą uliczką i niewłaściwym kierunkiem rozwoju odnawialnych źródeł energii.
Zuzanna Ćwiklińska
fot. envato elements