Spis treści:
Kto powinien posprzątać liście z drzewa sąsiada?
Do kogo należą owoce pochodzące z drzewa sąsiada?
Co zrobić, jeśli gałęzie z drzew sąsiada nam przeszkadzają?
Jesień nie oznacza końca prac ogrodowych. To przede wszystkim czas porządkowania i przygotowywania terenu na zimę. Dzięki tym działaniom wiosną ogród ożyje i będzie jeszcze piękniejszy. W sezonie jesiennym w ogrodzie pojawia się niestety sporo liści, które należy zgarnąć, aby nie zgniły. A co, jeśli liście spadają z drzewa sąsiada?
Kto powinien posprzątać liście z drzewa sąsiada?
Niestety, żadne przepisy nie regulują tej kwestii. Chyba że zacytujemy zapis z Kodeksu cywilnego (art. 144) mówiący o tym, że: – Właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych.
Jednak w tej sytuacji raczej należy powołać się na dobro stosunków sąsiedzkich i w imię dobrych relacji popracować nad kompromisowym rozwiązaniem.
Przeczytaj również: Jakie prace ogrodowe należy wykonywać w listopadzie? Sprawdź poręczną listę!
Należy pamiętać, że na właścicielu nieruchomości spoczywa ważny obowiązek uprzątnięcia „błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z dróg dla pieszych położonych wzdłuż nieruchomości, przy czym za taką drogę uznaje się wydzieloną część drogi publicznej przeznaczoną do ruchu pieszych położoną bezpośrednio przy granicy nieruchomości; właściciel nieruchomości nie jest obowiązany do uprzątnięcia drogi dla pieszych, na której jest dopuszczony płatny postój lub parkowanie pojazdów samochodowych” – to zapis w ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Skąd ten wymóg? Mokre liście mogą być przyczyną choćby poślizgnięcia, a ofiara takiego wypadku teoretycznie może domagać się odszkodowania od właściciela domu. Za nieuprzątnięcie leżących na chodniku liści można dostać mandat do 500 zł.
Do kogo należą owoce pochodzące z drzewa sąsiada?
Także drzewa owocowe, których owoce spadają na teren sąsiedniej działki, mogą budzić kontrowersje. Do kogo należą te owoce? Czy sąsiad może je sobie wziąć? W tej kwestii mamy jasne stanowisko prawa polskiego. Według Kodeksu cywilnego (art. 148): – Owoce opadłe z drzewa lub krzewu na grunt sąsiedni stanowią jego pożytki. Przepisu tego nie stosuje się, gdy grunt sąsiedni jest przeznaczony na użytek publiczny. Warto wiedzieć jednak, że ta zasada dotyczy owoców, które same spadły z drzewa.
Co zrobić, jeśli gałęzie z drzew sąsiada nam przeszkadzają?
Drzewa umiejscowione na styku działek mogą być zarzewiem jeszcze innych konfliktów. Często ich gałęzie przedostają się na drugą stronę i po prostu przeszkadzają! Zwisają nad nie swoją przestrzenią, stając się uciążliwymi dla otoczenia. Roślina często zwielokrotnia swoje rozmiary i ingeruje w sferę sąsiada w zbyt wielkim stopniu. Czy można obciąć gałęzie z drzew sąsiada? Powołując się na Kodeks cywilny (art. 150), możemy to zrobić: – Właściciel gruntu może obciąć i zachować dla siebie korzenie przechodzące z sąsiedniego gruntu. To samo dotyczy gałęzi i owoców zwieszających się z sąsiedniego gruntu; jednakże w wypadku takim właściciel powinien uprzednio wyznaczyć sąsiadowi odpowiedni termin do ich usunięcia.
Ważne zatem jest samo określenie terminu ostatecznego na usunięcie przeszkadzających gałęzi, nawet na piśmie. Niezastosowanie się do tej daty będzie równoznaczne ze zgodą na pozbycie się części rośliny.
fot. envato elements