StoryEditorCzego unikać?

Za zbieranie mchu grozi aż 250 zł kary. Za co jeszcze dostaniesz mandat w lesie?

Wydawać by się mogło, że spacer po lesie to sam relaks. Bez wątpienia może tak być, jednak tylko jeżeli stosujemy się do zasad i przepisów prawa! W innym przypadku możemy narazić się na karę, która może być wysoka. Za co można dostać mandat w lesie?

Jaka kara grozi za zostawienie śmieci w lesie? 

Śmiecenie w lesie to proceder, z którym walczą zarówno leśnicy, jak i amatorzy leśnych spacerów, których drażni brak szacunku dla przyrody. Kwestia kar za zostawianie śmieci jest uregulowania prawnie. Sprawca może zostać pozbawiony wolności lub ukarany grzywną, której minimalna wysokość wynosi 500 zł a maksymalna może sięgnąć 5000 zł! Sąd ma także prawo orzec nawiązkę. Reguluje to następujący przepis: 

Art. 162 par. 1 k.w.: Kto w lasach zanieczyszcza glebę lub wodę albo wyrzuca do lasu kamienie, odpady, złom lub padlinę niebędące odpadami lub inne nieczystości, albo w inny sposób zaśmieca las, podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 500 złotych. Par. 2: jeżeli czyn sprawcy polega na zakopywaniu, zatapianiu, odprowadzaniu do gruntu w lasach lub w inny sposób składowaniu w lesie odpadów, sprawca podlega karze aresztu albo grzywny. 

Czy za spacer z psem w lesie można dostać mandat? 

Spacery w lesie uwielbiają nie tylko ludzie, ale także czworonogi! Warto jednak uważać, by nie narazić się na mandat. W lesie nie wolno bowiem puszczać psa luzem! Wyjątkiem są czynności związane z polowaniem. W innym przypadku, właściciel czworonoga może narazić się na mandat w wysokości do 5000 zł

Zbierasz mech w lesie? Dostaniesz karę! 

Karę w lesie można dostać także za tak oczywiste, wydawałoby się, działania, jak zbieranie grzybów czy mchu. Wszystko jednak zależy od tego, co i gdzie robimy. Dla przykładu, grzyby można zbierać wszędzie, gdzie nie jest to zabronione, pod warunkiem, że robimy to w odpowiedni sposób i nie niszczymy ich. Z mchem sprawa wygląda jednak inaczej: jest on pod ochroną i jego zbieranie jest zabronione. Zarówno jedna jak i druga czynność może zatem podchodzić pod paragrafy dotyczące “drobnego szkodnictwa leśnego”: 

Art.  153. [Drobne szkodnictwo leśne] 

§  1. Kto w nienależącym do niego lesie: 

1) wydobywa żywicę lub sok brzozowy, obrywa szyszki, zdziera korę, nacina drzewo lub w inny sposób je uszkadza, 

2) zbiera mech lub ściółkę

3) zbiera gałęzie, korę, wióry, trawę, wrzos, szyszki lub zioła albo zdziera darń

4) zbiera grzyby lub owoce leśne w miejscach, w których jest to zabronione, albo sposobem niedozwolonym

podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany

Przeczytaj także: Sok z brzozy na zdrowie, ale kara za jego pozyskiwanie może przerazić!

Czym i kiedy można wjechać do lasu? 

Amatorzy leśnych spacerów często nie cierpią posiadaczy quadów, którzy zaburzają ciszę i spokój. Jednak mandat można dostać za jazdę w lesie nie tylko na quadzie. Kodeks wykroczeń nie pozostawia wątpliwości: 

art. 161 k.w.: kto, nie będąc do tego uprawniony albo bez zgody właściciela lub posiadacza lasu, wjeżdża pojazdem silnikowym, zaprzęgowym lub motorowerem do nienależącego do niego lasu w miejscu, w którym jest to niedozwolone, albo pozostawia taki pojazd w lesie w miejscu do tego nieprzeznaczonym, podlega karze grzywny. 

Taka grzywna może wynieść od 20 zł do 5000 zł. 

W Polsce ruch motorowerem, samochodem, motocyklem, quadem czy zaprzęgiem konnym dopuszczony jest tylko na drogach publicznych. Niekiedy stanowi to problem, jeżeli drogi przebiegają przez las i nie są odpowiednio oznakowane. Jednak w przypadku, gdy mamy do czynienia z zacisznym laskiem z wydeptanymi ścieżkami, nie ma wątpliwości: pojazd lepiej zostawić w garażu. 

Jaki mandat grozi za kradzież drewna z lasu? 

Kradzież drzewa z lasu, nawet takiego, które już było powalone, jest przestępstwem. Jeżeli wartość takiego drzewa nie przekracza 500 zł, złodziej musi liczyć się z karą aresztu, grzywny a nawet pozbawienia wolności. Co więcej, sąd nakłada na ukaranego również obowiązek zapłaty z nawiązką w wysokości podwójnej wartości wyrąbanego, ukradzionego lub przywłaszczonego drzewa. Jeżeli drzewo zostało już w jakiś sposób zużyte - np. spalone – i nie da się go odzyskać, ukarany musi zapłacić także jego równowartość. 

Karę ponoszą także osoby, którym udowodnione zostanie podżeganie lub pomocnictwo w procederze kradzieży drzewa z lasu. 

 

Zuzanna Ćwiklińska

fot. Pixabay

pogoda
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
21. listopad 2024 15:46