StoryEditor"Aktywny rodzic"

Haczyk w babciowym: kto nie dostanie świadczenia?

Program “Aktywny rodzic”, czyli tak zwane babciowe, został zatwierdzony przez prezydenta Andrzeja Dudę. Okazuje się jednak, że entuzjazm mógł być przedwczesny, bowiem w przepisach znajduje się haczyk. Z jego powodu nie każdy skorzysta ze świadczenia. Komu nie zostanie przyznane?

Spis treści:

“Aktywny rodzic”: jakie są cele programu? 

Program “Aktywny rodzic” to nowa inicjatywa ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Jego głównym celem jest zachęcanie Polaków do posiadania dzieci oraz motywowanie młodych rodziców do powrotu na rynek pracy poprzez udzielenie im wsparcia finansowego. 

- Rolą państwa jest umożliwić łączenie ról zawodowych z rolami rodzinnymi. Bycie mamą z byciem aktywną zawodowo, bycie tatą z byciem pracownikiem. Tą odpowiedzią jest program Aktywny Rodzic – mówiła stojąca na czele resortu rodziny Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Przeczytaj także: Waloryzacja emerytur 2025: ile pieniędzy dostaną seniorzy? 

Komu przysługuje babciowe? 

Do programu “Aktywny rodzic w pracy” przylgnęła nazwa “babciowe”. Świadczenie pieniężne, przewidziane ustawą, przysługuje aktywnym zawodowo osobom, które mają dzieci w wieku od 12 do 35 miesięcy. Mogą one otrzymać od państwa 1500 zł miesięcznie, wypłacane przez kolejne 24 miesiące. Jeżeli dziecko uzyskało orzeczenie o niepełnosprawności, kwota babciowego wzrasta do 1900 zł. 

Nie tylko babciowe: świadczenia dla aktywnych rodziców 

Program “Aktywny rodzic” to nie tylko “babciowe”. Składa się on z trzech komponentów: omówionego powyżej “Aktywny rodzic w pracy”, a także “Aktywnie w żłobku” i “Aktywnie w domu”. 

Przeczytaj także: Padła propozycja terminu wypłaty renty wdowiej!

“Aktywnie w żłobku” to wsparcie dla rodziców dzieci, które uczęszczają do placówek opieki nad dziećmi do lat trzech – żłobka, klubu dziecięcego albo do dziennego opiekuna. Ma wysokość 1500 zł miesięcznie na dziecko lub do 1900 zł miesięcznie na dziecko niepełnosprawne, jednak nie więcej niż wysokość opłaty, jaką rodzic ponosi za pobyt dziecka w instytucji opieki. Pieniądze trafiają bezpośrednio do żłobka lub klubu dziecięcego, a opiekun zapłaci niższy rachunek za opiekę nad dzieckiem w danej placówce. 

Ostatni komponent to “Aktywnie w domu”: jest to wsparcie w wysokości 500 zł miesięcznie, wypłacane przez 24 miesiące, przysługujące na dziecko w wieku 12-35 miesięcy. Skorzystać z niego mogą rodzice, którzy nie są aktywni zawodowo, a ich dziecko nie uczęszcza do instytucji opieki. 

“Aktywnie w żłobku”: kontrowersje wokół wsparcia 

Wokół programu “Aktywnie w żłobku” narosły kontrowersje, bowiem część prywatnych żłobków zapowiadała podwyżki dla rodziców. Tym samym wprowadzenie wsparcia okazałoby się bezsensowne, gdyż opiekunowie płaciliby wciąż tyle samo. Ministerstwo Rodziny zdecydowało się zareagować, by udaremnić tego typu praktyki. Niestety, przez to część rodziców nie skorzysta z programu. 

Przeczytaj także: Ruszył program Dobry Start – od lipca można składać wnioski!

Kto nie dostanie pieniędzy na pobyt dziecka w żłobku? 

Aby uniknąć sytuacji, w której właściciele żłobków celowo podnoszą cenę za opiekę nad dzieckiem, w ustawie o programie “Aktywny rodzic” wprowadzono zapis, zgodnie z którym po przekroczeniu progu maksymalnego kosztu pobytu dziecka w placówce, instytucja nie otrzyma pieniędzy z komponentu “Aktywnie w żłobku”. Próg ten będzie waloryzowany. Do końca marca 2025 ustanowiono go na poziomie 2200 zł miesięcznie (bez wyżywienia dziecka w żłobku). Problem jednak w tym, że niektóre prywatne żłobki z bardzo rozbudowaną ofertą już dziś przekraczają tę kwotę. Rodzice dzieci, które uczęszczają do droższych placówek, nie będą zatem mogli skorzystać z “babciowego”, chyba że zapiszą malucha do tańszego żłobka. Tacy opiekunowie mogą jednak otrzymać wsparcie z innych komponentów "Aktywnego rodzica", jeżeli spełniają wyznaczone kryteria.

 

oprac. Zuzanna Ćwiklińska

fot. envato elements

pogoda
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
02. wrzesień 2024 09:15