Kiedy zacząć kompletować wyprawkę?
Nie ma określonego czasu, kiedy najlepiej zacząć kupować wyprawkę dla uczniów. Materiały szkolne są w większości sklepów dostępne przez cały rok, choć pod koniec wakacji często znacznie tanieją. Jak pokazują dane, zebrane przez Barometr Providenta, rodzice uczących się dzieci bardzo różnie podchodzą do planowania kupna wyprawki. Około 50 proc. rozkłada zakupy na cały okres wakacyjny, z kolei około 30 proc. poświęca na kompletowanie wyprawki kilka ostatnich dni letniej przerwy w nauce. Tylko 4,4 proc. rodziców kupuje potrzebne dzieciom rzeczy dzień przed rozpoczęciem roku szkolnego, a 10 proc. uzupełnia wyprawkę jeszcze w pierwszych dniach września.
Książki czy ubrania: co zdrożało bardziej?
Z przeprowadzonych przez GUS analiz wynika, że wszystkie elementy wyprawki szkolnej, czyli książki, artykuły papiernicze i ubrania, zdrożały w porównaniu z ubiegłym rokiem. Największy wzrost odnotowano w kategorii artykułów piśmiennych, malarskich i kreślarskich: wyniósł on prawie 17 proc. Na drugim miejscu uplasowały się książki, droższe o 8,8 proc. Obuwie zdrożało o 6,5 proc., a stawkę zamykają ubrania, droższe o 3,6 proc.
Respondenci w badaniu Providenta najczęściej deklarowali, że największym obciążeniem finansowym będzie dla nich zakup podręczników - takiej odpowiedzi udzieliło 27,5 proc. Dla blisko 25 proc. będą to z kolei nowe ubrania dla uczniów.
Co ciekawe, w tym roku mniej rodziców zadeklarowało zakup sprzętu elektronicznego. W ubiegłym roku takie zakupy planowało 37 proc. badanych, a przed najbliższym rokiem szkolnym elektronika znalazła się na liście zakupów tylko u 21,3 proc. opiekunów dzieci w wieku szkolnym.
Ile będzie kosztowała wyprawka szkolna w 2022 roku?
Rodzice dzieci szkolnych deklarują, że w tym roku wydadzą na wyprawkę średnio tylko o 14 zł więcej, niż rok temu. Jednak realia mogą ich zaskoczyć. Średnio powrót ucznia do szkoły będzie w tym roku kosztował 347 zł, ale około 36 proc. rodziców wskazało, że wyda na wyprawkę więcej: od 400 zł w górę.
– Co trzeci spytany przez nas opiekun zamierza przeznaczyć na wyprawkę dla jednego dziecka budżet w wysokości do 300 zł. Nie brakuje jednak rodziców, którzy planują wydatki znacznie wyższe niż przeciętna kwota. Już co piąty z badanych wyda na wyprawkę od 400 do 500 zł, natomiast zakupy powyżej tej kwoty planuje 16,1 proc. rodziców – komentuje Karolina Łuczak, rzeczniczka Provident Polska.
Jak uchronić się przed drożyzną w przypadku wyprawki szkolnej?
Ze względu na wysoką inflację w Polsce, znaczna większość rodziców będzie robiła zakupy szkolne dla swoich dzieci, kierując się cenami: zadeklarowało to ponad 68 proc. ankietowanych przez Provident, czyli około 5 proc. więcej niż rok temu. Większość Polaków, bo ponad 60 proc., finansuje wyprawkę szkolną z bieżących dochodów. Blisko 25 proc. sięgnie do oszczędności, a ponad 30 proc. skorzysta z możliwości, jakie dają programy socjalne.
Przeczytaj także: 300 zł z puli “Dobry start” już wypłacane. Do kiedy można składać wnioski?
Robiąc zakupy do szkoły w warunkach inflacyjnych, rodzice coraz chętniej decydują się na kupno z drugiej ręki. Największym powodzeniem cieszą się używane podręczniki.
– Połowa opiekunów kompletuje wyprawkę z całkowicie nowych produktów, a niecałe 40 proc. kupuje ją częściowo nową i używaną. Warto dodać, że w zeszłym roku częściej decydowaliśmy się na wyposażenie składające się w całości z nowych przyborów – w ubiegłorocznej edycji badania zadeklarowało tak 63 proc. respondentów – mówi Karolina Łuczak i dodaje, że kompletowanie całej wyprawki z drugiej ręki to wciąż sytuacja wyjątkowa. Tylko 10 proc. rodziców deklaruje, że kupuje tyle używanych materiałów szkolnych, ile to możliwe.
Zuzanna Ćwiklińska
fot. envato elements
