Z jakich ułatwień w handlu mogą skorzystać rolnicy?
W listopadzie 2021 roku Senat zaakceptował ustawę o ułatwieniach w prowadzeniu handlu dla rolników przez 2 dni w tygodniu. W związku z tym w piątki i soboty producenci rolni oraz ich domownicy mogą w wyznaczonych miejscach sprzedawać produkty ze swoich gospodarstw bez konieczności ponoszenia opłaty handlowej.
Takie ułatwienia mają pomóc rolnikom znaleźć rynek zbytu dla swoich towarów i dotrzeć bezpośrednio do klientów. Dzięki temu polskie gospodarstwa rolne będą mogły się wzbogacić, a przy okazji większa liczba osób będzie mogła uzyskać dostęp do lokalnych, ekologicznych produktów.
Gdzie w Bydgoszczy rolnik może sprzedać swoje produkty?
Do listy targowisk, na których rolnicy mogą oferować do sprzedaży produkty ze swoich gospodarstw, dołączyły ostatnio trzy place w Bydgoszczy. Są to targowiska na placu Piastowskim, przy ul. Pelplińskiej oraz przy ul. Modrakowej. W tych miejscach producenci rolni mogą sprzedawać swoje towary z ręki, kosza, pojazdów lub korzystając z rozstawionych straganów.
Jakie wady ma sprzedaż na targowiskach?
Choć część rolników jest zadowolonych z tego, że będą mogli handlować na targowiskach bez dodatkowych opłat, niektórzy dostrzegają pewne wady tego rozwiązania. Chodzi głównie o godziny otwarcia targowisk. Okazuje się bowiem, że większość placów targowych czynna jest do godziny 16, podczas gdy wiele osób w miastach pracuje do 16 lub 17. Z tego powodu część potencjalnych klientów nie ma szans dotrzeć po zakupy na targowisko w godzinach jego pracy. Ten problem został poruszony także w Bydgoszczy. Radni w przyszłości zastanowią się nad zmianą tych godzin, by zdrowa, lokalna żywność od rolników mogła bez kłopotu docierać do szerszego grona odbiorców.
Czy kupowanie od rolnika się opłaca?
Konsumenci, dla których ważne jest to, by kupowane przez nich produkty były ekologiczne i miały wysoką jakość, często decydują się na zakupy u rolników. Jednak w dobie kryzysu wiele osób zastanawia się, czy ceny oferowane przez detalicznych sprzedawców na targowiskach są konkurencyjne.
W wielu przypadkach trudno jednoznacznie określić, czy kupowanie żywności prosto od rolnika się opłaca, ponieważ ceny są zróżnicowane na terenie całego kraju. Dla przykładu, za mleko z gospodarstwa na Podlasiu trzeba zapłacić 3 zł/l, w Wielkopolsce 4-5 zł/l, a na Mazowszu od 5 do 10 zł/l. Zróżnicowane są także ceny jajek: od 80 gr/szt w Wielkopolsce do nawet 1,50 zł/szt na Mazowszu.
Warto jednak pamiętać, że kryzys dotyka wszystkich - również rolników, którym zależy, by ich produkcja się opłacała. Z tego powodu niekiedy warto zapłacić nieco drożej za dobrej jakości krajowe towary i w ten sposób wspomóc polskich producentów.
Zuzanna Ćwiklińska
fot. envato elements