Od czego zacząć zakładanie własnej pasieki?
Jak w przypadku wielu przedsięwzięć, pierwszym krokiem ku jego realizacji musi być wyznaczenie terenu, na którym rozpoczniemy działania. Założenie pasieki wymaga nie tylko dostosowania odpowiedniej powierzchni, ale również wyznaczonych przez przepisy prawa odległości i zabezpieczeń, o które należy zadbać.
Najważniejsze odległości i zabezpieczenia przy zakładaniu pasieki to:
- 10 m odległości od drogi,
- ogrodzenie o wysokości 3 m, oddzielające nasz ogród od działki sąsiada,
- ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej w przypadku użądleń osób i zwierząt z otoczenia,
- sprawdzenie, czy my lub członkowie naszych rodzin, nie jesteśmy uczuleni na jad pszczeli.
Fakt posiadania pasieki zgodnie z prawem należy zgłosić Powiatowemu Inspektoratowi Weterynarii, co jest obowiązkowe bez względu na liczbę uli, które postawimy.
Jaki powinien być teren pod pasiekę?
Teren przeznaczony pod budowę pasieki powinien być bogaty w zieleń. Warto, by znajdowało się na nim wiele pożytków pszczelich, które stworzą owadom odpowiednie środowisko. Dobrze jest zadbać o różnorodność zapylanych przez pszczoły elementów naturalnych i zorientować się, czy występują one w okolicy, czy jednak będziemy musieli zapewnić je sami.
Miejsce przeznaczone pod pasiekę powinno być suche i odpowiednio nasłonecznione, dalekie od hałasu wywoływanego działalnością człowieka. Dobrym otoczeniem dla uli będą drzewa. Chcąc zadbać o jak najlepsze pożytki, warto jest uprawiać na terenie pasieki:
- wierzbę iwę,
- dereń jadalny,
- irygę,
- forsycję
- śnieguliczkę.
Ile uli postawić, by pasieka przetrwała?
W hodowli pszczół nie bez znaczenia jest liczba postawionych uli. Warto pamiętać o tym, że posiadanie podstawowej wiedzy na temat pszczelarstwa może być niewystarczające, dlatego należy liczyć się z możliwym wystąpieniem chorób i śmiercią pszczół. W związku z czym pożytecznym zabezpieczeniem przed utratą całej hodowli będzie założenie pasieki składającej się z więcej niż 2 uli. Nie bez znaczenia jest sposób ustawienia pasieki. Pszczele domki powinny zostać ustawione na utwardzonym podłożu np. betonowych płytach, najlepiej parami, co ułatwi ich czyszczenie w przyszłości. Dobrze, gdy wyloty uli są skierowane do strony, która będzie dostarczała najwięcej światła. Należy pamiętać również o ustawieniu poidełka z wodą bieżącą lub jeśli nie mamy takiej możliwości, to wymieniać wlewaną do przygotowanego zbiornika wodę, by zapobiec chorobom pszczół.
Jak wybrać najlepsze ule?
Wybór uli dla początkującego pszczelarza może nie być łatwy, dlatego warto zorientować się, jakie wymogi powinny spełniać, by nasze pszczoły miały odpowiednie warunki do pracy i życia.
Do najważniejszych kryteriów, które powinny spełniać wybrane przez nas ule, należą:
- ochrona przed zimnem,
- ochrona przed przegrzaniem,
- odpowiednia wentylacja,
- łatwe pobieranie produktów pszczelich,
- opcja dostosowywania pojemności do wielkości rodziny.
Koszt zakupu ula wyniesie nas od 300 do 500 zł.
Dlaczego kolorujemy ule?
Z pewnością wiele osób kojarzy pokolorowane ule. Jak się okazuje, farba naniesiona na deski domków odgrywa istotną rolę w hodowli pszczół, gdyż umożliwia im powrót do swoich rodzin. Zaleca się używanie farb w kolorach białym, żółtym, niebieskim, zielonym.
Czy miód jest zdrowy?
Założenie pasieki umożliwi nam korzystanie z własnych zasobów miodu, który ma zbawienny wpływ na ludzki organizm. Złoty płyn działa antybakteryjnie, jest pomocny w leczeniu przeziębień, wpływa na gojenie ran i obniżenie ciśnienia, a także poprawia pracę metabolizmu. Jak widać, z posiadania pszczół i własnego miodu mogą płynąć jedynie korzyści.
oprac. Justyna Czupryniak