StoryEditor

Jak uratować małe sarneki przed kosiarką?

04.04.2022., 17:22h

W Austrii i w Niemczech za zabicie zwierzęcia w trakcie wykaszania łąki rolnik może otrzymać karę 5000 euro. Dlatego w tych krajach wielu rolników zaczyna stosować systemy, które mają zapobiec takiej sytuacji. Jednym z nich jest Sensosafe, czyli oparty na czujnikach system firmy Pöttinger, który gdy tylko wykryje schowane w trawie zwierzę błyskawicznie unosi kosiarkę.

Jak działa czujnik Sensosafe w praktyce?

O tym, że system naprawdę działa przekonaliśmy się podczas naszej wizyty redakcyjnej w Austrii. Pracownicy Pöttingera przeprowadzili na łące test chowając w trawie realistycznie wyglądające sztuczne zwierzę. Było to o tyle istotne, że Sensosafe bazuje na czujnikach optycznych, które działają na zasadzie rozpoznawania kolorów. Następnie traktor z dwoma kosiarkami ruszył do koszenia trawy poruszając się z prędkością ok. 10 km/h. Gdy tylko zamocowany przed kosiarkami czujnik "zauważył" leżące w trawie zwierzę, zestaw błyskawicznie zareagował unosząc kosiarkę, przed którą znalazła się przeszkoda. Czas reakcji czujników systemu jest tutaj imponujący, wszak – jak poinformowali nas Austriacy – wynosi (uwaga) 0,04 sekundy. Jeżeli chodzi o uniesienie kosiarki to trwa od 0,3 do 0,5 sekundy.

Sensosafe jest naprawdę skuteczny. Rok temu przeprowadziliśmy testy systemu wykaszając 1300 hektarów. Rezultat: 126 uratowanych koźląt i około 40 królików i bażantów – mówi Markus Reininger, pracownik firmy Pöttinger. – Pozytywne opinie na temat Sensosafe słyszymy też od samych rolników. Nie tak dawno jeden z niemieckich hodowców podał, że dzięki Sensosafe po wykoszeniu 400 hektarów uratowanych zostało 65 koźląt.

Jak działa Sensosafe? Detektor skanuje powierzchnię łąki, wysyłając i odbierając właściwie zmodulowaną wiązkę światła. To zadanie czujników optycznych rozlokowanych na belce. W przypadku kosiarki czołowej belka przykręcana jest bezpośrednio do maszyny. Natomiast obsługując tylne kosiarki, belka wyposażona jest w dodatkową, składaną hydraulicznie ramę montowaną na przednim podnośniku traktora, co pozwala ustawić belkę z czujnikami obok zestawu. Każdy czujnik jest wyposażony w oświetlenie LED, którego światło jest odbijane od łanu roślin i ponownie trafia do czujnika. Kolor futra lub upierzenia zwierzęcia odbija światło z inną intensywnością niż rośliny.

image

Belka z czujnikami jest montowana bezpośrednio na przedniej kosiarce lub mocowana jest do przedniego podnośnika obsługując kosiarki pracujące za traktorem

FOTO: Przemysław Staniszewski

Tę różnicę rozpoznają czujniki i wysyłają elektryczny sygnał do sterownika w kabinie ciągnika. Gdy detektor wykryje leżące w trawie zwierzę, taka informacja trafia do układu hydraulicznego i czołowa kosiarka jest automatycznie podnoszona. O zaistniałej sytuacji sygnałem dźwiękowym informowany jest operator, który może zatrzymać zestaw. Potem może wysiąść i przenieść zwierzę w bezpieczne miejsce. W przypadku tylnych kosiarek, odstęp między belką a maszyną jest tak duży, że nie zastosowano tutaj rozwiązania automatycznego unoszenia maszyny po wykryciu zwierząt. Pojawia się tylko sygnał dźwiękowy, który informuje operatora o konieczności uniesienia kosiarki i zatrzymania traktora. Wedle zapewnień, Sensosafe działa w każdych warunkach, nawet przy pełnym nasłonecznieniu ignorując inne przeszkody, takie jak kretowiska itp.

Jakie rolnicy mieli metody na ochronę zwierząt w czasie sianokosów?

– Dotychczas rolnicy stosowali różne sposoby, aby ochronić dzikie zwierzęta w trakcie koszenia trawy. Jeździli po łące wedle zasady "od wewnątrz do zewnątrz", stosowali sygnały dźwiękowe, świetlne, a nawet sięgali po ultranowoczesne rozwiązania oparte na dronach i kamerach termowizyjnych – wymienia Markus Reininger.

– Ale nawet i te rozwiązania nie zawsze były skuteczne a operator zestawu nie miał za wielkich szans wypatrzeć zwierząt ukrytych w trawie, szczególnie wtedy gdy poruszał się szerokim zestawem. Potem zdarzało się tak, że rozkładające się szczątki zwierząt trafiały do paszy, a skarmianie zanieczyszczonej kiszonki powodowało kolejne problemy, bo znajdowała się w nich toksyna botulinowa, popularnie zwana jadem kiełbasianym, która jest jedną z najsilniejszych trucizn. Sensosafe powstał właśnie po to, aby ten problem rozwiązać. Wyprodukowaliśmy już 34 tego typu urządzenia, z tego ok. 16–17 zostało sprzedanych. Oprócz Austrii i Niemiec taki sprzęt trafił do gospodarstw w Czechach, Francji lub Szwajcarii.

image

– Sensosafe ma tę przewagę nad innymi systemami wykrywającymi zwierzęta, że pracuje niezależnie od temperatury i pory dnia oraz od warunków pogodowych – podaje Markus Reininger z firmy Pöttinger

FOTO: Przemysław Staniszewski

Ile kosztuje zestaw czujników Sensosafe?

Pöttinger oferuje trzy typy czujników Sensosafe. Model 300, który ma 3 metry i waży 145 kg przeznaczony jest do trzymetrowych kosiarek czołowych. Kosztuje około 8000 euro netto.

Wersja Sensosafe 1000 o wadze 250 kg przeznaczona jest do tylnych kombinacji koszących (tzw. motyli) o szerokości od 8 do 10 metrów. Zakup tej wersji wiąże się z wydatkiem na poziomie 13 000 euro netto.

Dostępny jest również trzymetrowy czujnik mocowany na przednim TUZ-ie ciągnika obsługujący tylną trzymetrową kosiarkę. Istotne w przypadku wszystkich tych urządzeń jest to, że można je stosować do maszyn różnych producentów – nie tylko firmy Pöttinger. 

Przemysław Staniszewski

pogoda
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
26. kwiecień 2024 22:44